ja swojemu Dawidowi zaczęłam od 3 dni podawać ALVEO jest to "syrop" czy jak kto woli "płyn" składający sie z 29 ziół żadnych konserwantów ma właściwości uodparniające, reguluje pracę tarczycy u znajomej po wypiciu 1 butelki lekarz kazał odstawić hormony poniewaz wyniki były bardzo dobre a leczyła się wczesniej 4 lata, generalnie nikomu to nie zaszkodzi nie ma tam nic co mogłoby wpłynąc negatywnie na jakikolwiek organizm - fakt że nie konsultowałam tego z lekarzem będę 24.11 u dr. Ganowicz to porozmawiam a póki co nie widze żadnych negatywnych efektów ufam swojej intuicji.
_________________ Basia mama Dawidka z ZD ur 02.12.2005 i Natalki ur 16.04.2008
"Nawet w najciemniejszym miejscu zawsze jest nadzieja na światło"
Dr Ganowicz bardzo ostrożnie podchodzi do podawania bez badań jakichkolwiek witamin, a w tym preparacie są witaminy - sama jestem ciekawa, co Ci powie.
Kupiłam Maskowi alveo. Matki pieją z zachwytu, jak po tych ziółkach dzieci " nic nie rusza ", Mojego Maksa rusza .
Groszku a jaki czas stosowałaś Alveo,u nas było tak że kupiłam jedną butelka i oprócz oczyszczania nic nie zauważyłam,żadnej poprawy,i mniejszych zachorowań,więc drugiej już nie kupiłam.Po paru miesiącach spotkałam Jedną Panią i wytłumaczyła mi że takie specyfiki trzeba jakiś czas podawać,żeby były rezultaty,u niektórych widać już po 1 butelce,a u innych po 3.Więc wróciłam z powrotem do Alveo,w tej chwili jesteśmy po 3 butelce,i nie wiem w 100% czy to akurat zasługa Alveo,ale naprawdę choruje mniej nie ma ciągłych katarów,a jak zachoruje to lżej przechodzi infekcje.Dodam że nic innego jej nie podawałam przez ten czas nawet odstawiłam zyrtex,który miała zapisany.
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16903 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-05-13, 20:03
Stosuję alveo od 25 stycznia codziennie, więc powinny być już rezultaty
Możliwe, że Maks jest alergikiem, ale na razie to pewnie osłabiony po skończonej tydzień temu kuracji augmentinem.
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Oj to faktycznie już długo,a jakie proporcje dajesz,i ile razy dziennie?
Podawałam Nicolce jeszcze mleczko pszczele,i też wydaje mi się że mniej chorowała,może tego spróbujesz,tylko trudno dostać to przynajmniej u nas,mi sprowadzała Pani neurologopeda aż z Rosji.Może to by coś dało!
Aniu, a kto Ci polecił alveo?
Nie słyszałam o nim, ale gdy poczytałam TUTAJ, to wydaje mi się, że to jest preparat raczej dla ludzi starszych, nerwowych lub zmęczonych.
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16903 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-05-13, 21:13
Polecił nam znajomy stolarz spod Kielc. Usłyszał, że Maks ma kłopoty z nogami i ponieważ jego starszy syn tym wyleczył sobie kolano, to nam zaproponował. Natomiast o zachwytach matek przeczytałam w gazetce Akuna zdrowie, sukces. Matki daja to już niemowlętom .To jest albo o smaku winogron, albo miety. Smakuje z lekką nutka goryczy, ale Maks dobrze to popija.
Głównie chodziło mi o ginko biloba w płynie - na główkę Maksa
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Czy ktoś jeszcze stosował ten preparat. Dziś dowiedziałam się, że wpływa też na zmniejszenie migdałków i łykając ten specyfik można uniknąć operacji...
_________________ Basia - mama Patryka z zD (06.07.2010) i Kacpra (17.07.2015).
---------------------------
"W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, ale o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum