_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
No ja często narzekam i co w tym złego. Turnusy są drogie, w syfie nie zamierzam mieszkać. Cena noclegu jest jednakowa, jednakowo sobie liczą, czy za syf, czy za czysty i ciepły pokój.
Chodzi o wszystko i o wygląd i o prace terapeutów.
Wiek: 47 Dołączyła: 28 Sie 2010 Posty: 412 Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2014-03-03, 22:02
I tu się z Igą zgodzę. Nie znam opisywanego ośrodka, więc proszę traktować to jako ogólną opinię. Jeśli mam wrócić z chorym dzieckiem, bo zimny pokój, albo trzymać niechodzące dziecko w łóżku cały czas, bo strach posadzić na podłodze, by się przemieszczało, to dziękuję bardzo. Turnus to duży wysiłek dla dziecka i musi być w tym ciut komfortu, a mama ma mieć dlań czas a nie latać ze ścierką. Zwłaszcza za takie pieniądze....
_________________ Antoni z zD (04.04.2010), Helena i Staszek
Zgadzam się z dziewczynami... za takie pieniądze (nie małe) to już chyba nie jest nic złego, że wymaga się odrobinę komfortu. My zaczynamy turnus w środę w Zabajce i mam nadzieję, że się nie zawiodę. To nasz pierwszy taki wyjazd i nie wiem czego mam się spodziewać. Kamil nie chodzi i mam nadzieję, że pokój będzie się nadawał do jego raczkowania. Gdzieś dziecko musi się też przecież bawić, a to nie jest 2 dni, że się da jakoś przetrzymać
_________________ Monika, mama Kamila z ZD (10.12.2012r.)
Odnośnie Stobna i komfortu, to zrezygnowałam z wyjazdów do tego ośrodka, ponieważ kwaterowano mnie w pokoju w którym był tapczan z urzędującymi nań stworkami,, przez które byłam systematycznie gryziona. Dla Wojtka brałam jego łóżeczko i pościel, więc jego nic nie gryzło.
No cóż, ja mam hopla na punkcie czystości i nie cierpię brudnych wykładzin, zapleśniałych pokoi i innego brudu, który często za te duże pieniądze niestety nas spotyka.
_________________ Mama Wojtka z zD ur.13 luty 2004
Mam pytanie.Czy ktoś z Was kochani był na turnusie w ośrodku rehabilitacyjno - wypoczynkowym,,Słowiniec" w Poddąbiu? Wybieramy się tam w sierpniu i chciałabym zasięgnąć opinii czy warto.
_________________ Mama Damiana 21.04.1998 i Michałka z zD 24.04.2007
Hejka. Widzę, że są ogromne problemy w ośrodkach rehabilitacyjnych, czy to związane z komfortem, czy niedostatecznie przeprowadzonymi rehabilitacjami.
Ja byłam łącznie w 3 ośrodkach. Dwa wywarły na mnie okropne wrażenie. Sugerowałam się ceną i moje dziecko dostało bardziej wypoczynek niż rehabilitację. Do ciężkiej cholery, za co biorą ośrodki te pieniądze? Zawiodłam się tak samo jak wy :(
3 ośrodek do jakiego trafiłam jest najlepszy jak do tej pory. Nie spotkałam się jeszcze z tak domowymi warunkami ( ośrodek rehabilitacyjny to dwa budynki, które przypominają domy mieszkalne, jeden jest właśnie mieszkalny, a drugi ma sale rehabilitacyjne ).
Pomijając już świetną atmosferę, komfort psychiczny dziecka, dobre warunki mieszkalne i wiele innych teoretycznie mało istotnych elementów chcę się skupić na rehabilitacji.
Na własnej skórze ( a właściwie mojego dziecka ) przekonałam się co to znaczy intensywna terapia. Intensywna, ale nie męczarnia. Bo jest ona dostosowana indywidualnie do możliwości pacjenta. Do tego świetne urządzenie Pająk, którego właściciel centrum jest wynalazcą oraz konstruktorem - Norman Łoziński
Sądzę, że ten turnus to najlepiej wydane 10 tyś biorąc pod uwagę efekty. Już mam zarezerwowany termin na przyszły rok.
To tylko moja opinia z myślą, żeby komuś pomóc w podjęciu decyzji. NAzwa to Centrum Norman w Koszalinie
Hejka. Widzę, że są ogromne problemy w ośrodkach rehabilitacyjnych, czy to związane z komfortem, czy niedostatecznie przeprowadzonymi rehabilitacjami.
Ja byłam łącznie w 3 ośrodkach. Dwa wywarły na mnie okropne wrażenie. Sugerowałam się ceną i moje dziecko dostało bardziej wypoczynek niż rehabilitację. Do ciężkiej cholery, za co biorą ośrodki te pieniądze? Zawiodłam się tak samo jak wy :(
3 ośrodek do jakiego trafiłam jest najlepszy jak do tej pory. Nie spotkałam się jeszcze z tak domowymi warunkami ( ośrodek rehabilitacyjny to dwa budynki, które przypominają domy mieszkalne, jeden jest właśnie mieszkalny, a drugi ma sale rehabilitacyjne ).
Pomijając już świetną atmosferę, komfort psychiczny dziecka, dobre warunki mieszkalne i wiele innych teoretycznie mało istotnych elementów chcę się skupić na rehabilitacji.
Na własnej skórze ( a właściwie mojego dziecka ) przekonałam się co to znaczy intensywna terapia. Intensywna, ale nie męczarnia. Bo jest ona dostosowana indywidualnie do możliwości pacjenta. Do tego świetne urządzenie Pająk, którego właściciel centrum jest wynalazcą oraz konstruktorem - Norman Łoziński
Sądzę, że ten turnus to najlepiej wydane 10 tyś biorąc pod uwagę efekty. Już mam zarezerwowany termin na przyszły rok.
To tylko moja opinia z myślą, żeby komuś pomóc w podjęciu decyzji. NAzwa to Centrum Norman w Koszalinie
Pozdrawiam.,
Niezła reklama, ale może najpierw nam się przedstaw
_________________ Mama Natalki z zD (ur.14.04.2008) i Kasi (ur.16.10.2009)
Na imię mam Ola i nie mam pojęcia o co Wam chodzi. To moja opinia, jak się komuś coś nie podoba to niech usunie post, choć nie ukrywam, że straciłabym sens pomagania innym skoro inni nie są skłonni do pomocy, a w szczególności ludzie na forum o takiej tematyce.
W tym wątku jakoś nie chodzi o żal, tylko o polecenie turnusu na którym się było ze swoim dzieckiem. Biorąc poprawkę na jakim forum piszesz mogę wysnuć wniosek, ze Twoje dziecko tez ma ZD dlatego dla naszych dzieci polecasz tamto miejsce .
Nie musi Ci być nasz żal. Nikt Cie o to nie prosił, doskonale sobie bez tego dajemy radę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum