[emka205]

ja pojadę w czerwcu do jantara zapewne. pojedziemy tam po raz trzeci. ktoś był?

[Grażyna O.]

Emka wydzieliłam twój post.

Piszesz, że jedziesz 3 raz, ale dokładniej gdzie? Do Neptuna
Może napiszesz coś więcej? Jakie zabiegi, ile, jakie warunki,jaki koszt itp. itd.

[emka205]

Neptun polecam dzieciom ciut starszym tzn od ok. 3 roku życia, a szczególnie tym , które mogą zażywać kąpieli w basenie.
Ośrodek jest bardzo fajny, posiada basen kryty, oraz dwa odkryte. Warunki lokalowe super, ja byłam z mamą i dwójką własnych dzieci, miałyśmy dwa pokoje-sypialnie + trzeci pokój z aneksem kuchennym wyposażonym a lodówkę, naczynia, mikrofale, czajnik bezprz. + łazienka z prysznicem, dodatkowo taras a z niego wyjście na duży zielony teren, gdzie jest bardzo fajny plac zabaw (ścianki wspinaczkowe, ruchome kładki - super sprawa dla naszych dzieci, zjeżdzalnie, ławeczki huśtające gdzie można usiąść razem z dzieckiem)
jeśli chodzi o zabiegi to są 3 w cenie.
ja biorę basen (bo mało go mamy w ciągu roku), poza tym na sali gimnastycznej ćwiczenia ruchowe z panią rehabilitantką.
nie ma zajęć z psychologiem ani logopedą, nie ma żadnych zajęć z weroniki s. czy bobathów itd, które nasze dzeci potrzebują. Ja wychodzę z założenia że mój filip przez cały rok ma zajęcia różnego typu, więc turnus rehab. traktujemy lekko z "przymróżeniem oka" :).
W głownej mierze wypoczywamy, Do plazy jest ok. 800m drogi przez fajny las, lub chodnikiem wzdłóż jezdni i to jest również dobrze dla mojego filipa, chodzenie, ruch, wchodzenie pod górkę itd. generalnie wypoczywamy, ale nasz wypoczynek poprzez zabawę również wpływa na usprawnienia filipka.

[maj1820]

emka205 a cenowo jak wygląda taki turnus

[grażyna]

W tym roku wybieramy się z Anetą pod koniec maja do Neptuna. Skusiło mnie chyba najbardziej to, że mamy do Jantaru niecałe 100km. Do morza troszkę daleko z ośrodka, ale przez las, to na plus.
Poza emką odwiedził ktoś może Jantar, a może i sam ośrodek? Jakie wrażenia?

[angelika kuspa]

Ja tam byłam kiedyś tylko na basenie.Jeszcze Ada była malutka i nie pomyślałam, aby rozejrzeć się po ośrodku, ale pamiętam że domki były ładne(przynajmniej na zewnątrz). Za to basen bardzo mi się podobał, a szczególnie masaże wodne obok taki jakby prysznic, ale to miało siłę, po 2 tyg. cellulit chyba zredukuje . Do morza jechałam autem i nie specjalnie pamiętam czy było daleko.

[gosik2]

Był ktoś ostatnio w NEPTUNIE? Jakie tam teraz warunki i zabiegi dla naszych dzieci?

[mija]

My byliśmy z Bianką 2 lata temu.
Do zamieszkania drewniane domki z dwoma pokoikami, aneksem kuchennym i dużą łazienką z prysznicem. Pani kierownik ośrodka bardzo przyjemna i uczynna, jedzenie dobre, 2 razy grill z dyskoteką, parking na terenie ośrodka bezpłatny, meleksy na plażę bezpłatne ale rzadkie. Na plażę daleko przez las i pod górę. Bianka nam odpoczywała po drodze bo nie dawała rady. Plaża szeroka i piękna. Miasteczko małe, mało atrakcji, kawiarenka ze 2 sklepiki, warzywniaki itd. Na zabiegi 50 metrów do ośrodka szpitalnego. Z tymi zabiegami trzeba uważać bo lekarka zapisuje basen i grotę solną co w umowie masz zagwarantowane darmo. A masz tylko 3 zabiegi więc...Ja się zorientowałam na 2 dzień i poszłam po zmianę co wywołało wielka awanturę. Ale udało mi się zmienić i Bianka miała 5 zabiegów ( łącznie z basenem i grotą ).
Turnus był bardzo udany bo spotkaliśmy znajomych, gdyby nie to , to było by kiepsko bo nie mielibyśmy czasu zapełnionego. Można jeździć do Stegny lub Krynicy pozwiedzać.
Gdyby nie ta odległość od plaży to mogłabym powtórzyć ten wyjazd ale ze względu na słabą wydolność dziecka wybieram ośrodki bliżej plaży.

Przeczytałam post emki. Ona była w tym nowoczesnym ośrodku a my w tym blisko szpitala.

[grażyna]

Byłam ze trzy lata temu z Anetą. Mnie odpowiadało takie "zadupie" . Plaża owszem fajna, ale daaaaleka. Odpoczynki to ja musiałam robić, bo pchałam wózek z Anetą . Niestety byliśmy na koniec maja i meleksy jeszcze nie kursowały .
Rehabilitacja jak na morze to ok. Jedzenie było super, stołówkę mieliśmy w głównym budynku bo mały turnus był, czyli szwedzki stół .
Jednak z powodu odległości od plaży nie planuje tam więcej jechać.

[gosik2]

Dziękuję za opinie

[gosik2]

No i byliśmy w Neptunie i wróciliśmy bardzo zadowoleni i wypoczęci. Byliśmy całą rodziną, połączyliśmy turnus z wypoczynkiem. Fajny ośrodek, domki duże, dobrze wyposażone, pyszne jedzenie, cisza, spokój, dookoła las. Wieczorami zawsze coś się działo, jakieś potańcówki, grill, mecze wyświetlane w kawiarni projektorem (były akurat mistrzostwa), fajne place zabaw, siłownia na powietrzu. Gosia szalała w basenie zewnętrznym, zjeżdżalni, basenie krytym, kąpała się w morzu, biegała po falach, cieszyła się z ogromnej piaskownicy, wieczorami jako pierwsza wychodziła na parkiet tańczyć... Pierwszy tydzień pogoda dopisała, więc głownie plażowaliśmy, w drugim było trochę gorzej więc trochę pozwiedzaliśmy - Malbork, Gdańsk, Krynica Morska, poszliśmy do ujścia Wisły w Mikoszewie. Zabiegi - 3 dziennie "z przymrużeniem oka", tj. basen, jakuzzi i grota solna. Chodziliśmy razem, nie o wyznaczonych godzinach, ale o takiej porze jak nam danego dnia pasowało. Meleks na plażę nawet jeździł dość często, bo do morza rzeczywiście trochę daleko. Pierwszy raz Gosia była wkurzona, gdy obudziła się w domu (jechaliśmy na noc) i chciała wracać do "domku' Do tej pory zawsze cieszyła się z powrotu do domu

[mija]

My w Jantarze w neptunie byliśmy 2 lata temu. Na umowie mieliśmy wstęp na basen i do groty solnej w cenie turnusu.
Dlatego gdy lekarka chciała mi to dla Bianki przepisać to odmówiłam.
Przepisała jej więc inhalacje, lampy i coś tam jeszcze a na basen i do groty i tak codziennie chodziłyśmy. Więc miała Bianka 5 zabiegów.
Reszta też nam się bardzo podobała.