kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-25, 10:09
Ludzieeee... widzieliście link, który podała Alicja?... Prosimy Was, szanujmy nawzajem swoją pracę - tak aby informacje, o których tu piszemy, były łatwe do znalezienia także dla innych np. za rok.
hmm coś jest z tą wit.K i ulewaniem,bolesnym brzuszkiem itp...ostatnich kilka dni dni uważnie małego obserwowaliśmy i w każdy dzień co podaliśmy K to gorzej jadł,ulewał płakał .... więc tez odstawiamy ....
a pomijając te problemy to wit.K ma zapobiegać krwotokom,więc po co podawać to dziecku które ma 50% szansy na zakrzepice ?
_________________ marzenia
mama Rafała 11.1999 z zd i Eryka 7.1998 oraz Wiktora 1.2010
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-15, 21:46
Jak tam teraz z wit. K - nadal wychodzi się ze szpitala z zaleceniem jej podawania noworodkowi?
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16917 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-08, 20:31
witamina K i jej potencjalne możliwości lecznicze
W 2018 roku przeprowadzono badanie kohortowe w grupie dorosłych obywateli Irlandii. Stwierdzono w nim zależność między niskim poziomem wit K w surowicy a pogorszonymi funkcjami poznawczymi oraz zwiększonym stężeniem cytokin prozapalnych. Do badania nie były włączone osoby suplementujące jakąkolwiek witaminę K oraz leczone antykoagulantami- oceniano wyłącznie dowóz tej witaminy w pożywieniu. Badanie to zwraca uwagę na znaczenie podaży filochinonu w diecie jako potencjalnego czynnika ochronnego.
Wykazano ponadto o wiele wyższą koncentrację K2Mk4 niż K1 w mózgu. Poziom Mk4 jest też wyższy wielokrotnie w mózgu niż w surowicy i rośnie po suplementacji witaminą K także w postaci filochinonu.
Wszystko o witaminie K
W przypadku witaminy K zaobserwowano różną aktywność biologiczną, w zależności od stężenia w surowicy. O ile zalecane dzienne spożycie witaminy K na poziomie 120 ug dla mężczyzn i 90 ug dla kobiet jest wystarczające dla zapewnienia odpowiedniego poziomu krzepnięcia, o tyle w przypadku zapewnienia udziału witaminy K w innych procesach regulacyjnych zapotrzebowanie to wzrasta nawet do 1000 ug (1 mg) na dzień!
Co ciekawe jej aktywna forma jest wielokrotnie wykorzystywana w procesie syntezy. Dzięki temu organizm wykazuje nieduże zapotrzebowanie na dodatkową suplementację.
W przypadku ZDROWYCH ludzi dorosłych zapotrzebowanie to jest pokrywane przez pożywienie (witamina K1) oraz endogenną syntezę przez naturalną florę bakteryjną w jelicie czczym (jedna z trzech części jelita cienkiego, leżąca pomiędzy dwunastnicą a jelitem krętym) i krętym (witamina K2).
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Ja miałam karmic piersią...ale niestety pokarm mi znikł tuz po operacji a wcześniej jak mały był na kardiologii to tam karmią wszystkie dzieći swoim mlekiem,żeby nie było problemów....to zaczęłam miec problemy z towarem" problem z dojazdami i brakiem miejsca do odciągania pokarmu...a jak podali date operacji to zaraz po w przeciągu czterech -pięciu dni...susza...
zostały mi kapsułki z dha i epa plus zestaw witamin.
co trzy dni podaje małemu 1/3 kapsułki
mleko zmianiłąm na capri care 1,bo lepiej mały je trawi ...mniej wzdyma go ...sam robi kupki i oddaje gaziorki.
na pewno będę stosować nutrivine d w przyszłości.
narazie kwasy i witaminki raz na czas plus d3 oczywiście.
mały miał problemy z odflegmianiem ,więc kupiłam inhalator i nebu-dose z kwasem hialuronowym do inhalacji...jest lepiej ,nawilżone wszystko ,ściągam katarkiem i oddech super...
w ciązy oprócz standardowych witamin brałam .
cholinę, potem w ostatnich 4-5 tyg cholinę z inozytolem
wit d3
magnez
potas
kwas foliowy
dha
epa
koenzym q10
16 milionów probiotyków i prebiotyków z minerałami z ziemi
biotynę
raz na tydzien kurkuminę z bromeliną
lizynę
kolagen z kwasem hialuronowym plus k2 mk7
chciałam dostarczyć małemu wszystko co mogłoby mu pomóc w budowie "siebie"
nie wiem ....mam nadzieję ,że to dało jakiś wymierny skutek.
obliczyłam wszystkie dawki sama biorąc pod uwagę mój wiek ,wchłanianie i przyswajanie.
dodam ,że wszystkie witaminy i minerały były bio, bez gmo i super z natury oraz metylacyjnie dobrze przyswajane..
będę komponować coś dla Adasia,ale po konsultacjach i wynikach.
_________________ Agniecha
mama Gosi'95,Krzysia'96 Ani 2013,Adasia ZD-Aniołka 2018-2019
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16917 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-12, 21:24
Maks nie był w szpitalu, ale też miał kłopoty ze ssaniem.
Mimo tego wieczorem przed snem podawałam mu pierś Jako smoczek- dopieszczacz.
Oczywiście po tym mleko z butli....i trochę ssał pierś.Może u Ciebie laktacja wróci?
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Adaś ,,,,memla,memla...i wypluwa mój sutek....do cyca się przytula i zasypia "jak facet...:)))
Próbuję,ale widzę ,że to nie idzie dobrze.
Starsze dzieci karmiłam ...Krzysio 18miesięcy ,Ania 16mies.
Gonia nie jadła cyca,bo najpierw konflikt krwi i moje przeciwciała ją niszczyły a jak już mogłam to w nosie miała ciągnięcie i tylko butla dawała radę-czasem piła to co odessałam tylko..
Będę jeszcze próbować..:)
acha ,jeszcze w momencie powstawania narządu wzroku suplementowałam dawki spore luteiny...
_________________ Agniecha
mama Gosi'95,Krzysia'96 Ani 2013,Adasia ZD-Aniołka 2018-2019
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum