[groszek]

Tak. Obejrzałam Piratów z Karaibów i od razu mi lepiej

[Kasia1977]

Aniu, ja Cię podziwiam że udało Ci się wdrożyć tableta. Max się pewnie nudził z maluchami. Dobrze że zakomunikował i został wysłuchany.
Szymek też był tylko w sumie dwa dni

Teraz to ja nie powinnam się śmiać, bo tak jak mówiłam, u nas z tabletem mogiła.

[Maria74]

Też wydaje mi się, że Maks nudził się z maluchami. Pogodzić się z "dysonansem" chyba łatwiej jak ma się tylko dziecko niepełnosprawne. My się uczymy Krzysia i podążamy, w przenośni i dosłownie , za nim. Co wcale nie oznacza, że jest na lotto, bardzo się staramy, żeby zachowanie synka było powszechnie akceptowalne, ale tez łatwiej godzić się z tym na co nie mamy wpływu jak nie ma się porównania do w pełni sprawnego rodzeństwa.

[groszek]

Trzeba się śmiać bo śmiech to zdrowie nawet jak wyjdzie inaczej niż zaplanowałyśmy. To też nauka i poszerzenie swojego horyzontu,

[aniak]

[groszek]

Na warsztatach krótko omówiliśmy rozwój mowy i jedna kwestia mnie zasmuciła. Rozwoju mowy implikuje rozwój poznawczy..i to by się zgadzało. Dzieciaki w klasie ( te co dobrze mówią) zrobiły z pcsow zapytanie do Maksa I pani Beata zrobiła zdjęcie i mi przysłała
Jaka rzeka płynie przez Szczecin?

Czy Mojemu Maksowi taki pytanie by przyszło do głowy? Rzeka to rzeka , Wisła czy Odra, a może Warta.... Czy to w ogóle ma znaczenie jak się nazywa ???
Czy takie kwestie w ogóle przez głowę mu przelecą???
Nie sądzę dobrze jeśli w ogóle zauważy , że jest rzeka w mieście...