Też mi się wydaje, że to kwestia dopasowania i jak płytka dobrze przylega to dziecko nie powinno jej wypluwać. Chociaż Kajtuś, jak zaczyna mielić języczkiem to potrafi ją odkleić od podniebienia.
_________________ Kajetan z zD - 8 lat, Mikołaj lat 10 i ja - Karolina
www.niezłyjazz.pl
Maja wypluwa ją od początku a płytka jest dopasowana bo aż słyszę jak ona to odrywa od podniebienia maja tak mocno cofa język że wkłada go pomiędzy płytkę i podniebienie a wtedy to już prosto wypchnąć, jak czasmi uda mi się ją zagadać i potrzyma dłużej to przy wyciąganiu sama czuję że jest dopasowana (próbowałam juz na klej do protez ale też daje radę wypchnąć ) czasmi brak mi już cierpliwości do tej płytki ale widzę ze jak ją trzyma to jest efekt tylko strasznie się wtedy ślini u was też tak było ?
_________________ Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
O rany, dziewczyny ! Na klej do protez ?
Wy pewnie nie nosiłyście nigdy aparatów ortodontycznych ?
Ja nosiłam i też go wypluwałam ( przecież to ciało obce w ustach )
_________________ mija - mama Bianeczki ur. 11.04.2005 r
Moja Hanka tez wypluwa. Nie może mieć jej dłuzej niż 2 sek. Ryk okropny. Miła robione juz dwie płytki. Dopasowane podobno super. Czekamy na więcej zębów. Na klej nie kazali przyklejać. Nie praktykują.
_________________ Olga-mama Hani z ZD ur. 20.10.2005r i Tomka ur. 08.08.2008r
Dołączył: 08 Maj 2007 Posty: 249 Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: 2008-01-19, 11:22
Wczoraj odebraliśmy płytkę u dr.Murawskiej.Nie uwierzycie ale Bartek bardzo chętnie ją nosi praktycznie wyjmuje mu ją tylko do jedzenia.Jest bardzo zadowolony ,może dlatego bo ja noszę aparat ortodontyczny i mu tłumaczyłam ze On ma taki sam aparacik jak mama.A efekty na razie są takie, że nie ssie języka,buzia co prawda jest uchylona ale język w środku,chyba sprawdza cały czas co ma w buzi bo stuka ząbkami.Jakie efekty będą później będziemy na bieżąco informować.Pozdrawiam
_________________ Aneta mama Bartka ur.27.09.2003r z.D. i Nikoliny
a my po wielu perypetiach doszliśmy do wprawy no ale tylko na klej do prtotez brzmi strasznie ale to tylko żelatyna która pomaga się mocniej zassać płytce, Olu spróbujcie warto, ja jestem bardzo zadowolona płytka u Mai przynosi lepsze rezultaty niż masowanie buzi, zakładamy ją kilka razy dziennie i zawsze do ćwiczeń bo wtedy Maja ma największe problemy z utrzymaniem na miejscu "pracującego" języczka a płytka bardzo jej w tym pomaga, naprawdę polecem ja jestem BARDZO zadowolona
_________________ Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
a my z płytką już od miesiąca przechodzimy nieziemskie perypetie... najpierw w drugi dzień świąt ktoś nadepnął na płytkę która niewiadomym sposobem znalazła się na ziemi i niestety pękła na pół dwa tygodnie wraz z odciskiem szczęki czekaliśmy na nową jak ją już dostaliśmy to okazało się że była źle zrobiona i praktycznie "sama" z niewielką pomocą wypada z buzi i tak po 1 godzinie płytka w tajemniczych okolicznościach zniknęła, po trzech dniach kolejny odcisk szczęki i teraz czekamy na 3 płytkę którą mamy odebrać 30.01 w efekcie dawid przez miesiąc jest bez płytki, mam nadzieję że kolejna będzie dobra i posłuży nam trochę dłużej bo efekty były dość fajne - zwłaszcza domykanie buzi - nie zawsze ale w miarę często i poprawa napięcia mięśnia okrężnego warg.
_________________ Basia mama Dawidka z ZD ur 02.12.2005 i Natalki ur 16.04.2008
"Nawet w najciemniejszym miejscu zawsze jest nadzieja na światło"
Zauważyłam, że płytkę noszą dzieci młodsze 1 - 2 letnie, a z tego co widzę to Bartek ma skończone 4 latka. Czy to znaczy, że dla starszych dzieci również może być wykonana taka płytka?
Tomek również ma skończone 4 latka ciekawe czy dało by się to załatwić?
Dołączył: 08 Maj 2007 Posty: 249 Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: 2008-01-20, 21:58
Oczywiście że tak.My zrobiliśmy tak późno płytkę dlatego ,że o jej istnieniu dowiedzieliśmy się z zakątka do którego niedawno dołączyliśmy.Pani doktor troszkę się zdziwiła że tak późno,i że wcześniej nas nikt nie poinformował.Ale żadnych problemów ze zrobieniem nie było.Tylko na początku pani dr.obawiała się czy Bartek da sobie zrobić odcisk,bo jest już duży,lepiej jest zawsze u dzieci młodszych ,ale z tym tęż nie było problemu.Jemu się tak u dr.podoba że ostatnio nie chciał stamtąd wyjść.
Dzisiaj jak rano zjadł śniadanko to mnie przyprowadził do miejsca gdzie była płytka i się bardzo ucieszył gdy mu ją założyłam.
_________________ Aneta mama Bartka ur.27.09.2003r z.D. i Nikoliny
Wiek: 48 Dołączyła: 15 Maj 2007 Posty: 1815 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2008-04-18, 09:38
Kurcze, teraz to juz sama nie wiem czy tę płytkę stosuje się u mniejszych dzieci czy u większych dzieci, kiedy jest lepiej.
Agatka ma skończone 3 lata i nie wiem czy już nie jest za duza, ale wczesniej gdy byłam u ortodonty w Swarzędzu (wcale nie aż tak dawno bo 5 m-cy temu) pani powiedziłą że jest za wczesnie. Ona miała jakieś inne chyba te płytki niż te o których tu piszecie.
Agatka ma juz piękne pełne uzębienie - to lepiej czy gorzej z ta płytką?
23 kwietnia mamy wizytę we Wrocławiu i teraz jak tak czytam to zastanawiam się czy jest sens jechać tak daleko ale chyba warto spróbować.
Swoją drogą to nie moge pojąć że w tak dużym mieście jak Poznań nikt nie zajmuje się płytkami, a nawet nie dobrego ortodonty który zajmowałby się fachowo dziećmi z zd.
Do Poznania mielibysmy zdecyzowanie bliżej.
_________________ Mama Agatki z ZD ur. 21.01.2005r. oraz Dominiki - 17 lat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum