Ro mial echo w wieku 1,5 roku...
Ma fizjologiczne szmery, po porownaniu takie jak ja, a np. nieodziedziczyl arytmii, jak na razie.
Za to dzieki kuzynce kardiologowi robiacym echa wiem ze ma wzrostowy zespol wypadania zastawek mitralnych wykryty w wieku 12,8 lat.
Ona zauwazyla nieprawidlowe ubarwienie skory, co oko specjalisty to oko.
22 wrzesnia ma kolejne echo-ale czesto ostatnio narzeka na bol serca-mostka.
Kardiogram w maju wyszedl ok.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Sie 2007 Posty: 2361 Skąd: Rybnik
Wysłany: 2008-11-03, 15:54
Pisałam w tym temacie, że Piotrek miał "dziurki", które się zarosły. Mieliśmy się stawić do kontroli na dwa latka, byliśmy ok. 3 tyg. temu w CZDiM, pani dr najpierw przy słuchaniu usłyszała jakieś szmery, zrobiła echo i okazało się, że z sercem wszystko ok, a szmer jest z powodu struny, którą ma Piotrek w sercu ("taka jego uroda", zupełnie niegroźne)-pokazała nam na usg. Do kontroli za rok.
Tak szczerze mówiąc, powinno to być chyba w temacie: "Coś było, ale jest ok".
_________________ Piotruś-zD, ur. 27.08.2006r.
Oleńka-ur. 26.03.2009r.
Adusia-ur. 06.12.2010r.
Ilona Dahnke złotousty dlaczego tak szybko nam rosniesz coreczko?
a u nas dziś Pani doktor potwierdziła to co ostatnio podejrzewała... napisame mam "małe nieistotne hemodynamiczne WSD mięsniowy"
kazała za 4 m-ce przyjechać na kontrolę.
FoA nadal jest, jeszcze się nie zrosło..
ale teraz to ? brbrrbrbrrrr skąd
no kurka, nie wiem... nie powiedziała mi ta doktorka.. nie dała mi też żadnego papierka.. ostatnio dostałam, tym razem nic. Dostałam tylko karteczkę z opisem profilaktyki baktr. zapalenia wsierdzia.
Ponoć nie jest duże. Ale dokładnie ile ma, to nie wiem
Ada jak się urodziła miała nie zrośnięty otwór międzyprzedsionkowy na 4mm i niewielki przeciek przewodu tętniczego. Po ostatniej kontroli u kardiologa w tym tygodniu okazało się ,że dziurki jednak się nie zarastają i na dodatek powiększyła się ta jedna do 5,5mm a przeciek już nie jest napisane niewielki tylko wyraźny. Pani kardiolog zadecydowała,ze wyśle nasze skierowanie do CZD w Warszawie na konsultację. Prawdopodobnie będzie musiało to być zamykane operacyjnie.
Czy któreś z Waszych dzieci też tak miało?
Gdy robiliśmy Julce pierwsze echo serca wyszło ,że ma niewielki przeciek. W środę byliśmy na kontrolnej wizycie u kardiologa. P. doktor powiedziała nam ,że może być tak że przeciek ten się nie zrośnie ale operację wykluczyła. Powiedziała ze operuje się tylko wówczas gdy są ku temu poważne podstawy neurologiczne.
Ale ,wiadomo co lekarz to inne opinie.
My na razie czekamy na powtórne echo. Niestety załapiemy się dopiero pod koniec lutego.
_________________ Dorota mama Oli 24 lat , Julci ur(27.02.2008)z zd i Krzysia ur.23.07.2010.
angelika, przeraziłaś mnie ... oby nie trzeba było jednak operacji, trzymam kciuki....
my na wizytę mam zgłosić się w okolicach marca, kwietnia, by na zimę nie jeździć.. moim zdaniem to VSD jest na tyle maleńkie, że nie będzie trzeba nic robić. W końcu nie było wcześniej zdiagnozowane...
Angelika, u nas jest trochę podobnie:
Jaś ma ASD II.
Po porodzie dziurka była wielkości 2 mm.
Potem (nie pamiętam dokładnie kiedy) było 6 mm.
Tłumaczono nam, że to nie jest tak, że sama dziurka się powiększyła tylko, że całe serce rośnie i w związku z tym i ta nieszczęsna dziurka jest większa.
Dostawał przez jakiś czas 2 razy dziennie 1/4 Verospironu.
Wspominano nam o ewentualnej operacji gdyby dziurka się nie zamkneła ale wyznaczano tylko kolejne terminy kontroli.
Ostatnio miał 2,5 mm.
Lekarka mówiła, że przy tej wielkości nie potrzebna będzie operacja nawet jeśli otworek się całkiem nie zamknie.
Cały czas nie było na echo widać żadnej błonki, która świadczyłaby o tym, że dziurka może się zrosnąć.
Odstawiliśmy Verospiron. Na następną wizytę mamy przyjechać dopiero za rok.
Już miałam się wybrać prywatnie na kontrolę ale musiałam to przełożyć bo Jasiek się wtedy rozchorował.
_________________ Beata, mama Natalki oraz Jasia z ZD
Proszę o informacje o wadzie serduszka , chodzi o przesunięcie osi serca u dzidzi w 31 tyg, szwagierka mojej siostry umiera ze strach o swoje dzieciątko, tak długo na Maciusia czekali, Ela obecnie jest w szpitalu w Kielcach miała wysokie ciśnienie, lakarze nic nie chcą mówić i nie ma dostępu do internetu, w piątek jedzie do Warszawy « Agatowa »do doktor Hamela-Olikowskiej. Wcześniejsze badania nic nie wykazały jak dla nas to jakiś koszmar
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 06 Kwi 2011 Posty: 2832 Skąd: z dużego pokoju :)
Wysłany: 2011-12-16, 22:27
po pierwsze spokój to najlepsze dla dzidzi. powiem tak lekarze lekarzom ale swój rozum trzeba mieć , czasami się mylą mam nadzieję że w tym przypadku też.
przebadajcie małą u innych lekarzy i specjalistów i działajcie trzymam kciuki za was i malństwo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum