Ja też obkleiłam puszki po mleku i tak uczymy sie kolorów, ale znam też i praktykuję inny rodzaj, który mój Jaś bardziej woli, tzn. rozkładam kartki papierowe w czterech kolorach i segregujemy kolorami różne przedmioty. Świetna zabawa i Jaś bardzo to lubi i nawet nieźle mu to wychodzi.
_________________ Ania-mama Jasia z zd (25.06.2007) i Adasia (25.01.2010)
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2009-07-04, 23:45
Kurcze, mnie nawet do głowy nie przyszło żeby uczyć już Violę kolorów
Ale świetne te sposoby, szczególnie groszkowy mi się podoba i od jutra zaczynamy
Chociaż Violka ze wszystkich ćwiczeń mi nawiewa bo tylko chodzić, chodzić chce
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
Wiek: 50 Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 1578 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-05, 06:53
Nie chciałabym być nietaktowna, ale na samym początku tego wątku jest coś takiego
_________________ Mama Krzysia (12.06.2004), Martynki (15.09.2006), Piotrusia (17.12.2009), Irenki (24.03.2010) i Oliwii (27.12.2016). Rodzic edukacji domowej. Rodzina zastępcza od 2002 roku.
http://chomikarnia.blox.pl/html
Ja uczyłam Kamilka kolorów rysując kredkami na kartce figury. Wycinałam z papieru samoprzylepnego takie same .Kamil lubi naklejać wiec miał frajdę .A uczył się za jednym zamachem i figur i kolorów.Teraz w ten sam sposób bawimy się wyklejając z figur cały konkretny obrazek.Ucząc się przy tym wycinania.
_________________ Mama Kamilka (9 lat) z ZD i Agatki (6lat)
Blog Kamilka
Groszkowa metoda jest super. Hania już dawno u pedagog tak ćwiczyła. My utrwalamy nazwy kolorów przy rysowaniu. Proszę o różne kolory kredek. W ciągu dnia często nazywałam kolory przedmiotów, które brałyśmy do ręki. mamy też kule na patykach do nauki liczenia i ćwiczenia kolorów.
_________________ Olga-mama Hani z ZD ur. 20.10.2005r i Tomka ur. 08.08.2008r
Wiek: 50 Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 1578 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-06, 10:43
Olcik: jakie kule na patykach?
_________________ Mama Krzysia (12.06.2004), Martynki (15.09.2006), Piotrusia (17.12.2009), Irenki (24.03.2010) i Oliwii (27.12.2016). Rodzic edukacji domowej. Rodzina zastępcza od 2002 roku.
http://chomikarnia.blox.pl/html
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2009-07-06, 14:20
My też taką mamy, z trzema kolorami. Viola dostała od kabatki
I to jest genialna zabawka, taka niepozorna a na mnóstwo sposobów można się bawić.
Dzisiaj ćwiczyłyśmy i chyba Viola odróżnia czerwony
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Sie 2008 Posty: 1416 Skąd: pomorskie
Wysłany: 2009-07-28, 11:38
Dawidek uczył się kolorów na dużych plastikowych klockach, co prawda nie potrafił jeszcze mówic( miał wtedy 4 latka) ale potrafil wskazać na kolor o który pytam. A ulubionym kolorem do dziś pozostał fioletowy
Mój sposób to spinacze do bielizny. Agnieszka kolorów uczyła sie niejako niechcący-wieszałam różowe gatki a mała dobierała odpowiedni kolor.Tak jest do dziś i dzięki temu wiem, że nigdy nie ubierze żółtej bluzki i różowych spodni!
Wiek: 50 Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 1578 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-29, 14:23
A żółta bluzka i różowe spodnie to źle? bo mi się podoba jako zestaw....
_________________ Mama Krzysia (12.06.2004), Martynki (15.09.2006), Piotrusia (17.12.2009), Irenki (24.03.2010) i Oliwii (27.12.2016). Rodzic edukacji domowej. Rodzina zastępcza od 2002 roku.
http://chomikarnia.blox.pl/html
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum