Radek aż do skończenia 6 lat jeździł na rowerku biegowym. Opanował równowagę, a potem przesiadł się na 'normalny'. Chcieliśmy przymocować mu kółka boczne, ale nasza koleżanka stwierdziła, że chcieliśmy tym chyba Radka uwstecznić (dzięki Wiktoria!!!). Spróbował więc bez kółek bocznych, za to z pedałami. Trochę mu przeszkadzały, bo dalej się odpychał nóżkami. No i w pewnym momencie dał się przekonać i położył najpierw jedną nogę, później obie na pedałach no i poszło!!! Ćwiczyliśmy to na asfalcie troszeczę z górki. Teraz Radek ma jeszce problem ze startem, ale poza tym śmiga na rowerze jak 'stary'
_________________ Basia- mama Dominiki (ur. 1994) i Radka z ZD (25.08.2007)
Moja jakoś nie chce na rowerku biegowym. Niby jedzie, ale nie siedzi swobodnie na siodełku Może za szybko odpuściłam. Bardzo bym chciała żeby nauczyła się jeździć na rowerze
_________________ Ewa - mama Roksanki z zd ur. 20.12.2010 r. i Igora ur. 11.06.2015 r.
Zdjęcia Roksanki
Brawa dla Radka My też próbujemy z rowerkiem biegowym, ale Gosia jedzie parę metrów i wracamy: Gosie mam na jednej ręce a rowerek w drugiej Nie tracę jednak nadziei i na wiosnę znów ruszamy
_________________ Ewa, mama Małgosi z zd 22.11.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 52 Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 1088 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2015-06-06, 09:03
Ania fajny ten rower - my aktywujemy Bartosza na rowerze od Misiarza, ten fajny ale jak mój Bartosz ma 16 lat i waży ponad 60 kg, to ta dysza łącząca to chyba musiała by być od samochodu na pewno taki jest lepszy - choć to zależy od dziecka gdzie się pewniej i bezpieczniej czuje. A zapytaj się gdzie kupiła lub zamawiała.
_________________ Mama Bartosza z ZD lat 22 (01.010.1999) i córki Mai lat 24
,,Nie ważne, jak wyglądasz, liczy się, bowiem tylko to, co masz w sercu, a talent zawsze będzie wyżej ceniony od bogactwa i urody''
Jakby ktos nie mogl dobrac ramy do dziecka. Kupilam rower, kola 20". Majka ma wzrost okolo 136 cm. Dostaje nogami do ziemi na mniej wiecej tak podniesionym siodelku jak na zdjeciu, kierownica wysoko, nie ma na nim pozycji lezacej, nie obija kolanami brody.
Niby rama bez niskiego przekroku, ale nie ma tragedii. Nie ma stopki nie zwrocilam uwagi.
zrodlo: andexmoto.eu, bo ze strony Romet nie mozna skopiowac
Mam pytanie do mam mających rowery od Misiarza- jakie polecacie, te normalne trzy kołowe rehabilitacyjne czy z pochylonymi kołami ?
Mamy dylemat jaki wybrać, zależy nam, by był dobry dla Weroniki, ale cenowo to różnica jakieś 1600 zl.
No i czy się sprawdziły w jeździe..?
_________________ mama Weroniki z Z.D.(ur.17 01 2007) i Łucji (już pełnoletniej ;) )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum