Chwila samokrtycyzmu, założyłam ten wątek gdy moje dziecię było jeszcze malutkim kruszynkiem, wtedy jeszcze strasznie błądziłam i to nie tylko po Zakątku
Dyskusja która się później potoczyła była sensowna. Teraz kiedy mój syn jest wielkim i dzielnym dwulatkiem wiem że pytanie było nie do końca sensowne nie warto porównywać naszych dzieciaczków, bo rozwijają się bardzo indywidaulanie. Trzeba cieszyć się każdym sukcesikim nawet najmniejszym.
I apel młoda mamo! Jeśli chcesz wiedzieć czego możesz spodziewać się po swoim zespołowym Maleństwie czytaj wątek suksesy i osiągnięcia
_________________ Mama Szymka z zD ur 30.09.2007
i Marcina który przerósł swojego tatę
Opowiedzcie w jakich okresach - miesiącach Wasze maluszki gugały, łapały zabawkę, przekręcały się na boczki siadały itd. Bardzo mnie zastanawia jak rozwijają się te małe szkraby.
Moja Julka, według opinii specjalistów rozwija się w tempie dzieci nie obciążonych dodatkowym chromosomem, a nawet wcześniej zaczęła gugać i gaworzyć (potwierdzone przez neurologopedę ).
Miała mniej siły przed operacją i zaraz po niej, ale szybko nadrobiła zaległości.
Nasz Bartoszek to jak to wszyscy mówią otarł się o ZD... wszystko jest ok.
Kardiolog - pod kontrolą ale OK
Słuch - robiliśmy ostatnio badania - OK
Neurolog - OK - kontrola w listopadzie
teraz mamy wizytę u logopedy no i jeszcze jedna u rehabilitanta bo ostatnio Bartuś kokietował uśmiechami panią logopedę a jak zobaczył PANA rehabilitanta to był jeden płacz :) widocznie woli przebywać w otoczeniu Pań.
Gugamy od 2 mc główkę utrzymujemy już wysoko i bardzo długo.
Zobaczymy co to będzie dalej...
Nic na ten temat narazie nie wiem.... jaka to ma być metoda. Rehabilitant pokazał mi tylko kilka ćwiczeń przekładania na boczki łączenia rączek do siebie pokazywanie małemu stopek by się nimi zainteresował. I tyle na razie wiem na ten temat. Na razie mnie to wszystko wciąż przerasta. a najbardziej słowa "ale widzę że pani sobie radzi bardzo dobrze z tym że urodziła pani dziecko ZD"!! a ja sobie nie radze ja poprostu nie umiem okazać tego przy ludziach jakjest mi źle i ciężko... jak potrafię przepłakać każdą noc. Jak nie potrafię patrzeć na wózki z dziećmi, kobiety w ciąży...
To powoli przejdzie. Przechodziłam dokładnie to samo, może trochę krócej, ale i tak jeszcze czasami mam doły.
Do tej pory nie miałam okazji spotkać się z rodzicami dzieci z zD, ale w końcu dojrzałam do tego i w nadchodzącym tygoniu jadę na spotkanie do stowarzyszenia.
Może rozmowa z innymi rodzicami pomoże? Życzę powodzenia
To powoli przejdzie. Przechodziłam dokładnie to samo, może trochę krócej, ale i tak jeszcze czasami mam doły.
Do tej pory nie miałam okazji spotkać się z rodzicami dzieci z zD, ale w końcu dojrzałam do tego i w nadchodzącym tygoniu jadę na spotkanie do stowarzyszenia.
Może rozmowa z innymi rodzicami pomoże? Życzę powodzenia
mi chyba właśnie spotkania z innymi rodzicami pomogły najbardziej
ja sama żyłam w przekonaniu,że Down to Down, gruby, zniedbany, upośledzony umysłowo człowiek tak,wstyd mi, ale tak właśnie wyobraziłam sobie moje dziecko za jakiś czas
spotkanie się z rodzicami i poznanie maluszków i starszych dzieciaków z ZD bardzo mi pomogło, przełamało moje stereotypy i podniosło na duchu.
_________________ Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD i Milenki (17.08.2008)
W jakim wieku wasze dzieci nauczyły się siedzieć, pełzać, raczkować, stać, chodzić? Wiem oczywiście, że nie ma zasady i każde dziecko ma prawo rozwijać się we własnym tempie, ale jednak to tempo mnie trochę martwi... Teraz mamy opóźnienie ok. pięciomiesięczne w stosunku to przeciętnej rozwojowej. I to widać. Dziecko 10 mies. i nadal nie raczkuje, nie siedzi samodzielnie.. Ma prawo czy się martwić?
_________________ Mama Heli (ur. 10.09.2010 r.) i Brunona z ZD (ur. 24.05.2012)
Pewno, że zależy od dziecka. Nie masz powodów do martwienia. Cierpliwie czekaj. I zachęcaj zabawą do aktywności. Najlepiej na podłodze. Nasz Julek zaczął siadać mając 14 miesięcy, 14,5 miesiąca raczkować i tak się rozpędził , że mając dwa lata zaczął stawiać samodzielnie pierwsze kroki. Za to nie gada nadal (ma 2,5 roku). Ale coraz lepiej komunikuje się w inny sposób.
_________________ Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 08 Lut 2010 Posty: 3129
Wysłany: 2013-04-06, 21:55
Wojtek usiadł samodzielnie mając 11 miesięcy, stanął sam mając 16 miesięcy. Raczkować zaczął w 21 miesiącu a chodzić w 33 miesiącu. Trochę to trwało, ale poszło do przodu.
Czas, czas i jeszcze raz czas, a do tego pokłady cierpliwości.
_________________ Lucyna - mama Wojtka z zD 22.01.2010 i Amelki Aniołka (13tc)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum