[stokrota]

W wypisie ze szpitala, który odebrałam jest potwierdzone rozpoznanie rozwiniętego zespołu Eisenmengera.
Co znalazłam w internecie na ten temat... ?
Zespół Eisenmengera charakteryzuje się rozwojem nadciśnienia płucnego z wewnątrzsercowym przeciekiem prawo-lewo i hipoksemią u pacjentów z istniejącą uprzednio wrodzoną wadą serca.
Zespół Eisenmengera jest wieloukładowym schorzeniem związanym z licznymi, zagrażającymi życiu komplikacjami, włączając krwioplucie, incydenty naczyniowo-mózgowe, ropnie mózgu, zaburzenia rytmu serca i omdlenia. Wydolność wysiłkowa u większości chorych z zespołem Eisenmengera jest znacząco upośledzona. Ponieważ ograniczenie tolerancji wysiłku oraz duszność wysiłkowa mogą utrzymywać się na stałym poziomie przez wiele lat, nagłe jej upośledzenie jest złym czynnikiem rokowniczym, wiąże się z wyższym ryzykiem hospitalizacji i zgonu. Pacjenci z zespołem Eisenmengera, chociaż uznawani są za najlepiej rokującą podgrupę spośród chorych z tętniczym nadciśnieniem płucnym charakteryzują się wyraźnie obniżoną w stosunku do populacji ogólnej krzywą przeżycia. Od momentu rozpoznania choroby szansa przeżycia to odpowiednio: 1 rok -98%, 5 lat- 77%, 10 lat -58%.
(na stronach Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego)
Jeszcze na razie trudno mi się z tym oswoić...

[kabatka]

Stokrotko, czy to teraz po Waszym ostatnim pobycie w szpitalu zapadła ta diagnoza?... Czy to pewne? Co można jeszcze zrobić, jak temu przeciwdziałać?

Iwonko, mocno przytulam i myślę

[stokrota]

Moniko, to...pewne jak zaczynaliśmy tlenoterapię (w marcu) już było podejrzenie...
U Ani nic zrobić się nie da przez to utrwalone od 15 lat nadciśnienie
Nasza pani doktor zrobiłaby, gdyby się dało...powiedziała tylko,że Ania ma w tej chwili stan ustabilizowany, organizm "dopasował się" do wady i oby tak było jak najdłużej...ale ona nie wie, jak długo tak będzie...

[mija]

O Jezu, Stokrotko , co Ty tu wypisujesz tak pesymistycznie ?
Przecież Ania się trzyma jakoś, jest szczupła to jej pomaga w funkcjonowaniu.
Kochana, trzeba zawsze wierzyć , że będzie dobrze bo ja w Anię wierzę.

[stokrota]

Miju, kochana, ja też wierzę, bo inaczej byłabym już siwa ja jestem już siwa no to byłabym już... łysa, o!
A jednak...ciężko...

[bety]

Trzymaj się stokrotko. Ania to dzielna kobietka!

[Aga S.]

Ania to dzielna panienka. Życzymy wam obu dużo siły na pewno wszystko bedzie dobrze.

[armadia]

Stokrotko, to wszystko brzmi jak jakiś chory wyrok...nie chce mi się wierzyc, że szczupła, zawsze uśmiechnięta Ania ma tak poważną chorobę!!! Trzeba wierzyć, ja już nie jeden raz na swej skórze odczułam, że medycyna ma swoje słabe strony i bywa, że się myli.
Trzymaj się i nie zadręczaj myślami, musi być dobrze!!!!

[mija]

Przytulam Cię mocno

[reni]

Stokrotko nie wiem co napisać.Całym sercem jesteśmy z Wami .

[grażyna]

Stokrotko,

[Iwona K]

Stokrotko,ja tak szybciutko napiszę,że medycy lubią i muszą jakoś segregować chorych.
Wiem,ze trudno jest przyjąć taką diagnozę i się nią nie przejmować,ale najważniejszy jest stan Ani,to jak ona się czuje,jak funkcjonuje na co dzień.Nie piszesz przecież,zeby się z nią coś źle działo i to jest najważniejsze.Trzymajcie się kochane !

To dla Ciebie żadne pocieszenie,ale jedna z moich córek tez swego czasu dostała diagnozę,która ścięła mnie z nóg,ale jakoś dajemy radę,a ostatnio jest nawet lepiej.
Bardzo,bardzo Wam życzę,aby i u Was tak było.

[GRADKA12]

Stokrotko, wierzymy, że wszystko będzie dobrze
Musisz być dobrej mysli

[aqua]

Stokrotko duzo duzo sil..................

[magura]

Stokroto, Iwona już pisała, że z każdą jednostką chorobową związany zestaw (sic) cech klinicznych ale to jak dany pacjent reaguje czy się zachowuje może daleko odbiegać od tego "zestawu". Dzieje się tak nawet przy najcięższych schorzeniach. To dlatego również studia medyczne są takie skomplikowane - przy każdym przypadku jest 100000 możliwości + cuda
Jestem przekonany, że Ania będzie Cię o tym przekonywać jeszcze przez długie lata czego oczywiście bardzo serdecznie Wam życzę