Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 25 Lip 2008 Posty: 1345 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-30, 12:48
a nam powiedziano, że diagnozę najlepiej wykonywać dzieciom ok. 4 roku życia ( mniejszym dzieciom to wyciąganie kasy), a tak to sami załapią co z Natalką nie tak, szczególnie, że wrażliwośc słuchowa po drenażu jest większa więc zobaczymy co z resztą rzeczy powiązanych ze słuchem więc podwójnie się cieszę
_________________ Mama Natalki z zD (ur.14.04.2008) i Kasi (ur.16.10.2009)
I my postanowiliśmy zrobić Piotrusiowi diagnozę SI , niestety ma dość sporo niedomagań a po 3 tyg. terapii mam wrażenie że mi dziecko podmienili, rozgadał się (póki co po swojemu ale i to nas bardzo cieszy ) Otworzył się , zaczął kombinować , jest bardziej radosny kiedyś potrafił bawić się w pokoju nawet 2 h sam teraz pełno go wszędzie. Zajęcia pokochał od razu, choć zdarzają mu się koziołki. Terapeutka rewelacyjna widać że kocha dzieci i jej zależy :)
Polecam
_________________ Monika mama Piotrusia z ZD (ur. 10.02.2007)
Piotrusiowi blog
Odświeżę temat
My z Gabrysiem jesteśmy już po dwóch wizytach na terapii integracji sensorycznej. Małemu tak się spodobało, że za drugim razem całe zajęcia siedział sam z terapeutką w sali a ja czekałam pod drzwiami, nawet się nie stęsknił za mamą A zmęczony był po nich jakby maraton przebiegł, przespał cała drogę do domi i jeszcze ze dwie godzinki w łóżeczku . W końcu coś w tym Wałbrzychu ruszyło, co prawda na razie tylko prywatnie, ale przynajmniej nie muszę daleko dojeżdżać.
Polecam wszystkim z Wałbrzycha i okolic Sensorek
_________________ Mama Nataniela (ur. 24.12.2008) , Gabriela z ZD (ur. 18.08.2010) a niedługo Amitiel (planowany termin przyjścia na świat 30,09 )
Margola moderator Członek Stowarzyszenia - rzecznik prasowy
Wiek: 50 Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 7779 Skąd: Kraków
_________________ Margola Mama Karola 13.03.2002, Kasi 30.06.2010 i ciocia Marcinka z zD (08.05.07)
W ludzkim sercu toczą walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. Zwycięży ten, którego karmisz.
Margola moderator Członek Stowarzyszenia - rzecznik prasowy
Wiek: 50 Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 7779 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-06-19, 15:00
Dzięki, właśnie dumałam, jak to zakwalifikować
_________________ Margola Mama Karola 13.03.2002, Kasi 30.06.2010 i ciocia Marcinka z zD (08.05.07)
W ludzkim sercu toczą walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. Zwycięży ten, którego karmisz.
stymulacja polisensoryczna czyli stymulacja zmysłów - integracja to jednoczesne wpływanie na kilka zmysłów lub poprzez jeden zmysł na kolejny aby mogły w przyszłości wpłynąć na lepsze funkcjonowanie
Sen to czas na regenerację,odpoczynek i wzrost. Wyspane dziecko jest pogodne, chętne do zabawy i nauki. Jednak spanie, a raczej kładzenie się spać nie jest ulubionym zajęciem dzieci. W wielu domach czas usypiania pociechy trwa wiele godzin.
W przypadku wielu dzieci (zwłaszcza tych nadmiernie reaktywnych) sprawdza się dociążenie ciała przy zasypianiu np. kocem/kołderką obciążeniową. Terapeuci proponują nakryć dziecko ciężkim kocem/kołderką (także z wypełnieniem) ważącym 10-15% masy ciała.
Koc/kołderka obciążeniowa służy jako pomoc w terapii różnego rodzaju dysfunkcji i zaburzeń:
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Mar 2012 Posty: 165 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-12-07, 23:28
ewelkaa napisał/a:
My jesteśmy po 3 spotkaniach diagnozujących.
Cyprian ma zaburzenia dysfunkcji modulacji sensorycznej. Ma to wpływ na pobudzenie systemu nerwowego, niestabilne reakcje w miejscach natężenia zbyt wielu bodźców.
Występuje u niego :
- dysfunkcja systemu przedsionkowego (podczas łączenia dwóch ruchów , lub podczas ruchu rotacyjnego pojawia się lęk i reakcje obronne, występuje u niego też słaba wewnętrzna stabilizacja centralna,)
- dysfunkcja systemu proprioceptywnego ( czucie głębokie)
- nadwrażliwość dotykowa
- nie w pełni wykształcony odruch przedsionkowo -okoruchowy ( ograniczenie zdolności niezależnych ruchów oczu od ruchu głowy. Może to wskazywać na niepełną integrację odruchu ATOS czyli Asymetrycznego Tonicznego Odruchu Szyjnego. Wpływa to na nieprawidłowy rozwój koordynacji wzrokowo- ruchowej, trudności w separacji ruchów głowy od ruchów oczu, utrudnia stabilizację pola widzenia itd)
- zbyt mała wrażliwość słuchowa ( wskazują na nią upodobania do głośniejszych dźwięków, rzucanie przedmiotami. Do mózgu dociera zbyt mało przekazów dźwiękowych)
No to tak pokrótce bo cała diagnoza ma 9 stron. Wszystko skrupulatnie opisane. Na końcu zawarte wskazówki dla rodziców (dostarczanie dziecku silnych bodźców, masaż Wilbarger, zabawy dźwiękowe, unikanie lekkich dotyków, głaskania, stymulowanie lepszej kontroli wzrokowej poprzez śledzenie np. łapanie poruszającej się zabawki, baniek mydlanych itd. Mnóstwo tych wskazówek jest, więc nie będę się rozpisywała...)
Jestem pełna nadziei , że terapia przyniesie upragniony skutek
Zupełnie jakbym czytała nasz opis z diagnozy... Wszystkie dzieciaki z zespołem tak mają...? Może jest jeden tekst a terapeutki robią tylko"kopiuj wklej" i 240 zł do kieszonki..? hm...
_________________ Monika- mama Marcinka z zD (ur.27.09.2011) Marcinek
Pomogła: 10 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Sty 2009 Posty: 3805 Skąd: Tarnów / Corby UK
Wysłany: 2012-12-08, 09:42
Nie wiem czy wszystkie dzieciaki z zespołem tak mają, i nie wiem czy terapeutki robią kopiuj wklej. Ja nie żałuję ani złotówki przeznaczonej na terapię.
Cyprian ma zajęcia z SI ponad rok i efekty widać. Terapeutkę mamy naprawdę cudowną, widać, że chce się jej pracować.. i co najważniejsze Cyprian ją uwielbia. Buzia mu się śmieje jak tylko wchodzi do budynku.. powie papa mama i zamyka mi drzwi przed nosem
Ja również jestem bardzo zadowolona z terapii SI i być może nawet że już o tym pisałam, na terapię chodzimy ponad rok a efekty otóż , Piotruś z zamkniętego, bojącego się innych podejrzewanego przeze mnie nawet o cechy autyzmu stał się dzieckiem otwartym umiejącym walczyć o swoje , szalejącym z innymi dziećmi a nie chowającym się za moją spódnicę, nauczył się szybciutko jeździć na rowerze, zaczął odczuwać zapachy wcześniej nigdy nie wąchał, wzmocnił się brzuch, nogi , ręce. Wiem że to zasługa SI bo przez ten czas nie mieliśmy innej rehabilitacji poza turnusem. U mojej znajomej córeczka z dziewczynki gryzącej ,szarpiącej i nadpobudliwej zrobiła się grzeczna mała dama. Prawdą jest że wiele naszych dzieci ma podobne problemy , właśnie z czuciem głębokim, różnymi nad i niedowrażliwościami . Tak więc ja za Eweliną jednym głosem SI mówię tak i nie żałuję ani grosza. A czas na kawkę z koleżanką w tym czasie bezcenny
_________________ Monika mama Piotrusia z ZD (ur. 10.02.2007)
Piotrusiowi blog
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum