FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Żłobek
Autor Wiadomość
Wojtala 
złotousty


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 08 Lut 2010
Posty: 3129
Wysłany: 2013-04-17, 09:22   

zula napisał/a:
Nerfe jedyna myśl jakaś mi się nasuwa to ze szukają dziury w całym.....pewnie na Wasze miejsce już maja jakieś dziecko z rodziny ;/


Dokładnie o tym samym pomyślałam. Może nie koniecznie z rodziny, ale ktoś "potrzebujący pilnie" miejsca dla swojego dziecka.
_________________
Lucyna - mama Wojtka z zD 22.01.2010 i Amelki Aniołka (13tc)
 
 
nefre 
złotousty


Pomogła: 6 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Cze 2008
Posty: 6417
Wysłany: 2013-04-17, 14:13   

Na prawdę nie wiem co robić... koleżanka mówi, żebym wybrała się na szczerą rozmowę z dyrektorką i poprosiła...
ale sądzę, że to nie ma sensu, bo kilka razy już próbowałam coś uprosić i zawsze kończyło się tak samo :-(
Od początku (jak Nati tam poszedł), coś się uparli na nas chyba.. bo ciągle coś :-(

Dziś dowiedziałam się, że nie jestem jedyną mamą bez pracy, której dziecko jest w żłobku.. :-(
_________________
mama Natiego z zD (06.06.2008) i Nikosia (29.06.2011)
sukcesy Natusiowe
 
 
magda 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Pomogła: 1 raz
Wiek: 51
Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 6708
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-04-17, 14:19   

To może podejdź do wydziału w Urzędzie Miejskim nadzorującego żłobki. Porozmawiaj, dopytaj. U nas nadzór ma wydział zdrowia.
_________________
Magda - mama Karolinki (24lat) i Kubusia z zD (17lat)
 
 
MAGDALENASKUBA 
nawijacz


Pomogła: 3 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 1409
Skąd: okolice Bydgoszczy
Wysłany: 2013-04-17, 17:51   

Sylwia współczuję.My też mieliśmy problemy ze żłobkiem i efekt końcowy był taki,że Bartuś zaprzestał uczęszczanie ;/
Mogę tylko sobie wyobrazić ile Cię to kosztuje nerwów i stresów :-(
Sytuacja nie do pozazdroszczenia :nie: wierzę że uda Ci się rozwiązać ten problem no i oczywiście 3mam za Ciebie kciuki :spoko:
_________________
kochająca mama Bartusia 22.08.2011 Bartuś
 
 
nefre 
złotousty


Pomogła: 6 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Cze 2008
Posty: 6417
Wysłany: 2013-04-17, 21:42   

Na razie błądzę jeszcze.. byłam dziś u naczelnika edukacji, ale odesłali mnie gdzie indziej. Może jutro uda mi się dotrzeć we wskazane miejsce. Nie wiem tylko, czy to nie pogorszy sprawy, bo znajomi są wszędzie (jeśli wiecie co mam na myśli).
Myślałam też o Rzeczniku Praw Dziecka, tylko chyba nie mam zbytnio podstaw.. na razie myślę co robić.
_________________
mama Natiego z zD (06.06.2008) i Nikosia (29.06.2011)
sukcesy Natusiowe
 
 
magda 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Pomogła: 1 raz
Wiek: 51
Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 6708
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-04-17, 21:47   

nefre, a czytałaś zasady przyjmowania do żłobków u Was w mieście? Powinny takie być. Poczytaj i tam odszukaj argumenty. Jeżeli nie ma tam zapisów dotyczących przyjmowania dzieci tylko rodziców pracujących to wygrałaś. Trzymam kciuki :spoko:
_________________
Magda - mama Karolinki (24lat) i Kubusia z zD (17lat)
 
 
Tin 
gaduła


Pomogła: 4 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 05 Kwi 2012
Posty: 362
Skąd: Świnoujście/Poznań
Wysłany: 2013-04-18, 13:50   

Nefre, spokojnie. Wygląda na to, że oni już sobie w duchu zadecydowali o tym, żeby się Was pozbyć, więc trzeba sprawę załatwić formalnie.

1. Przeczytaj uważnie statut żłobka i zasady przyjmowania. Jeśli w statucie nie ma wzmianki o tym, że rodzice muszą w trakcie roku szkolnego przedstawić na żądanie władz żłobka zaświadczenie o aktualnej pracy, to nie mogą sobie takiego obowiązku sami wymyślić. Każdy żłobek działa stricte według swojego statutu, i nie ma prawa działać na żadnych dodatkowych, niezapisanych statutowo zasadach.

2. Zauważ, że próbują wymóc na Tobie wypisanie dziecka ze żłobka, a nie usuwają dziecko ze żłobka. Nie daj się na to nabrać, to bardzo częsta urzędnicza technika. Nie wypisuj go sama, jeśli uważają, że są podstawy, muszą wydać stosowną decyzję administracyjną na piśmie i zwolnić dziecko zgodnie ze statutem. Pilnuj, żeby Ci taki papier wystawili, jeśli faktycznie to zrobią (w co wątpię), bo to będzie podstawa do odwołań.

3. Możesz zaproponować skontrolowania pozostałych rodziców w grupie, tzn. żeby wszyscy okazali aktualne zaświadczenia z pracy.

4. Tak, jak to już zrobiłaś - udaj się do organu nadzorującego żłobki i zapytaj o aktualną podstawę administracyjną do usunięcia dziecka ze żłobka w trakcie roku szkolnego. Moim zdaniem takiej nie ma, co najwyżej mogą go nie przyjąć w kolejnym roku.

Dasz radę, nie poddawaj się. Po prostu spokojnie, formalnie, i grzecznie.
_________________
Mama Hani (2008) i Salka (ZD, 28 luty 2012).

"Down Syndrome: the gift that no one wants until they get it."
 
 
nefre 
złotousty


Pomogła: 6 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Cze 2008
Posty: 6417
Wysłany: 2013-04-18, 14:02   

W regulaminie jest przepis, że do żłobka przyjmowane są dzieci rodziców, którzy pracują lub uczą się. Nie ma wzmianki o konieczności donoszenia zaświadczeń o zatrudnieniu, czy o konieczności wypisania dziecka ze żłobka w przypadku, gdy rodzic traci pracę.
Tin, masz rację... nie mogę go sama wypisać, bo będę na straconej pozycji.
_________________
mama Natiego z zD (06.06.2008) i Nikosia (29.06.2011)
sukcesy Natusiowe
 
 
vagabunda8 
złotousty


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 09 Mar 2011
Posty: 8813
Wysłany: 2013-04-18, 17:03   

Tin ma rację, to jakiś absurd. Młody dostał sie żłobka jak pracowałaś-spełniałaś wymogi. Teraz pracę utraciłaś, ale nie ma gwarancji że w przyszłym miesiącu nie będziesz jej miała, i co przyjmą Ci dziecko na nowo? Sylwia nie daj się.
_________________
BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
 
 
nefre 
złotousty


Pomogła: 6 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Cze 2008
Posty: 6417
Wysłany: 2013-04-18, 19:25   

Basiu, tego się obawiam.. wiem jak teraz było: w środę zadzwonili, że w czwartek rozmowa, w piątek formalności, lekarz, a od poniedziałku do pracy.
Nikt na mnie nie będzie czekał dwóch miesięcy...
_________________
mama Natiego z zD (06.06.2008) i Nikosia (29.06.2011)
sukcesy Natusiowe
 
 
Tin 
gaduła


Pomogła: 4 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 05 Kwi 2012
Posty: 362
Skąd: Świnoujście/Poznań
Wysłany: 2013-06-07, 22:43   

Salo oczywiście nie dostał się do żłobka. Jest na 4 miejscu rezerwowym. Przed nim przyjęto ponad 100 dzieci. Regulamin wskazywał, że dzieci z niepełnosprawnością mają pierwszeństwo (dostają dodatkowy punkt rekrutacyjny). I co mam zrobić? Powód podali: brak wolnych miejsc. Z kolei odwoływać się i cisnąć na siłę do ludzi, którzy najwyraźniej nie chcą mojego Maluszka... serce pęka. I praca ucieka. :-( Jestem zdruzgotana.
_________________
Mama Hani (2008) i Salka (ZD, 28 luty 2012).

"Down Syndrome: the gift that no one wants until they get it."
 
 
baronek 
złotousty
moderator


Pomogła: 16 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 04 Sty 2011
Posty: 5872
Skąd: Budziska/Warszawa
Wysłany: 2013-06-10, 09:08   

Ja bym zawalczyła. Spróbowała z odwołaniem. Chyba że jesteś całkowicie pewna, że nie chcą Sala do żłobka z powowdu jego zespołu? Bywa też tak, że dzieci we wrześniu się wykruszają i na ich miejsca wskakują te z listy rezerwowej. Możesz i tędy, tylnymi drzwiami ;-) , trzymając rękę na pulsie.
_________________
Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
 
 
madlenka81 
mruczek


Wiek: 42
Dołączyła: 03 Paź 2012
Posty: 58
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2013-06-11, 21:43   

i nam przykro Tin. Tak jak pisze Baronek, może warto zawalczyć lub też po prostu moze ta instytucja nie zasługuje na to by Salek był jej częścią.
Jakże my się czujemy wyróżnieni, że Antek bez problemu został przyjęty do przedszkola. My mieszkamy w Irlandii i tutaj pierwszeństwo to nie tylko status istniejący na papierze. Poza tym ogromna akceptacja społeczna powoduje, że to po prostu normalka, a wręcz wspaniała jeszcze okazja, by reszta dzieciaków uczyła się akceptacji już od najmłodszego (takie słowa usłyszałam od mamy kolegi Antosia, którą spotkaliśmy na urodzinach jednego z kolegów przedszkolnych Tośka).
_________________
Madlenka mama Antosia (02.03.2010)
 
 
finika
milczek

Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 5
Wysłany: 2013-07-23, 17:02   

proponujemy podzielic sie z nami Waszymi opiniami tutaj [....] a moze uda nam sie stworzyc fajna pomocna baze miejsc

Link został usunięty. Zgodnie z regulaminem forum najpierw należy zapytać opiekunów forum o zgodę na zamieszczenie tego typu posta.
kabatka
 
 
Tin 
gaduła


Pomogła: 4 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 05 Kwi 2012
Posty: 362
Skąd: Świnoujście/Poznań
Wysłany: 2013-07-31, 12:47   

Mały, a właściwie wielki update.

Zgłosiłam problem przez lokalne stowarzyszenie do miejskiego wydziału zdrowia i polityki społecznej. Co prawda formalnej odpowiedzi nie otrzymałam, tylko telefon z prośbą, żebym jeszcze raz spotkała się z dyrekcją żłobka (ewidentne omijanie drogi formalnej), ale zgodziłam się.

Dziś spotkaliśmy się z kadrą żłobka, dyrekcją i Salkiem. Na początku byłam bombardowana argumentami przeciw powierzaniu niepełnosprawnego dziecka opiece żłobka, ale nie trzymały się one specjalnie kupy i obnażały rażącą niewiedzę w tym zakresie dyrekcji, np. żłobek nie jest dobrym miejscem, bo tu są zarazki (?), jest dużo dzieci, więc dziecko z ZD będzie czuło się źle itd.

Mimo wszystko zachowałam zimną krew i przyjęłam postawę motywacyjną. Wyjaśniłam wszystkie wątpliwości, opowiedziałam o plusach integracji na wczesnym etapie, zapewniłam, że będę do dyspozycji kadry; dopiero, gdy zasugerowałam, że chętnie poszukam możliwości dodatkowych szkoleń i finansowania z urzędu miasta rozmowa przybrała przyjaźniejszy ton.

Ostatecznie Salo zostanie przyjęty do żłobka. Opiekunka grupy poprosiła o instrukcję opieki, pytała jak się nim zajmować, co mu podsuwać. Była zdziwiona, że właściwie niewiele odstaje od normy rozwojowej dla swojego wieku. Najwyraźniej spodziewali się dziecka z zachowaniami autystycznymi. Przyznali, że nigdy nie mieli kontaktu z ZD.

Cieszę się, że udało mi się ich zmotywować, że jednak podejmą próbę. Nie będzie łatwo, i jestem pewna, że dyrekcja będzie szukać pretekstu, żeby Sala oddelegować w przyszłości, ale może, krok po kroczku, zaczną dostrzegać także plusy jego obecności.

Jestem zdeterminowana, żeby urząd miasta wygospodarował jakieś środki na podstawowe szkolenie dla kadry żłobka, który w statucie ma przyjmowanie dzieci niepełnosprawnych. Będę szukać stowarzyszeń, które mogłyby się takiego szkolenia podjąć i wystawić choćby jakiś dyplom uznania za otwartość - bo najwyraźniej to ich zachęca do podjęcia wyzwania.

Na najbliższym zebraniu przedstawię ZD rodzicom grupy, pogratuluję żłobkowi, okażę wdzięczność, wskażę wartości, które zdrowe dzieci będą czerpać z wczesnej integracji społecznej. Taką strategię obrałam i mam nadzieję, że przyniesie dobre owoce. :-)
_________________
Mama Hani (2008) i Salka (ZD, 28 luty 2012).

"Down Syndrome: the gift that no one wants until they get it."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu