Wiek: 42 Dołączyła: 25 Mar 2008 Posty: 175 Skąd: śląsk
Wysłany: 2009-02-15, 19:44
U nas żadne ćwiczenia nie pomogą. W grę wchodzi tylko zabieg, ale Oskarowi narazie on nie przeszkadza. On ma jakby złamany w częście mieczykowatej i dolna część jest osobna (tak obrazowo). Kardiochirurg stwierdził, że narazie jest ten mostek tylko do obserwacji. Poza tym kolejna refiksacja nie daje pewności, że będzie OK.
Znajoma, która ma dziewczynkę z zD, też miała problem z mostkiem, ale u nich to był krzywo zrośnięty (na zasadzie tej, że źle się zrosły dwie część, jedna jest wyżej na dole, a druga niżej). Ona ma zalecone ćwiczenia od ortopedy.
_________________ Monika, mama Oskarka z zD (ur.23.01.2008r.) i Kingi (ur. 29.04.2011r.)
Kasia też miała źle zrośniętą klatkę, zalecono nam ćwiczenia i pływanie, na efekty trzeba poczekać cierpliwie latami niestety. Kaśka nie ma juz problemu, klatka piersiowa jest prosta :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum