[mamusiaPiotrusia]

Mam pytanie czy ktos korzystał z rehabilitacji w tym ośrodku? Słyszałam tylko tyle że koszty pokrywa nfz na dziecko a rodzic jeśli dostanie skierowanie też jest za darmo

[annag]

Chodzi o Czarniecką Górę koło Stąporkowa w świętokrzyskim?

[mamusiaPiotrusia]

Tak o ten ośrodek chodzi
;)

[Grażyna O.]

Wklejam link do ich stronki Świętokrzyskie Centrum Rehabilitacji - Czarniecka Góra

Cytat:

Przebywającymi na leczeniu pacjentami opiekują się lekarze specjaliści rehabilitacji medycznej IIº, mgr rehabilitacji Iº i IIº, fizjoterapeuci, instruktorzy terapii zajęciowej i hipoterapeuci. Stosujemy wszystkie najnowsze metody rehabilitacji, m.in.: * metodę NDT-Bobath dla dzieci i dorosłych, * torowanie neuro mięśniowe, Lehtnert – Schroth – trójpłaszczyznowa korekcja w skoliozie * mobilizacja i neuromobilizacja w zakresie stawów obwodowych i kręgosłupa, * metodę McKenziego, * PNF. Szpital jest bardzo dobrze wyposażony w nowoczesny sprzęt rehabilitacyjny przeznaczony do zabiegów w zakresie: * hipoterapii (ogrzewana i wentylowana hala co pozwala na całoroczne prowadzenie zajęć), * hydroterapii, * hydrokinezyterapia (terapia w wodzie) * fizykoterapii (światłolecznictwo, elektroterapia, ciepłolecznictwo, krioterapia), * kinezyterapii , * terapii zajęciowej.

Informację o rehabilitacji wzięłam stąd

[annag]

Czarniecka Góra jest naprawdę godna polecenia.Korzystałam kilkakrotnie, mieszkam około 4km od tego szpitala.Zawsze był to pobyt dzienny więc nie wiem jak jest z opłatami w innym przypadku.Z tego co pamiętam to jedynie basen i hipoterapia są płatne nawet jak zleci je lekarz.Kadrę stanowią młode osoby-większość z bardzo dobrym podejściem do dzieci.Jeden z panów ma opinię "stawiającego dzieci na nogi".Obok szpitala jest hotel dla rodziców.
P.S.Jeśli ktoś będzie potrzebował więcej konkretów to służę pomocą

[ania1.b]

My byłyśmy w Czarnieckiej Górze przez trzy tygodnie na przełomie maja i czerwca. Rzeczywiście pobyt zupełnie za darmo.
Polecam serdecznie. Rehabilitacja super, zabiegi też. Warunki mieszkaniowe i jedzenie trochę gorzej ale to w końcu NFZ
Julka pojechała do Czarnieckiej stojąc z dużym podparciem a wróciła chodząc (raczej biegając) trzymana za jedną rękę

[annag]

[Beata G.]

Byłam z Pawełkiem w Czarnieckiej Górze … pól dnia; mieliśmy być trzy tygodnie.
Plusy: za darmo, mila, spokojna okolica i jak mi się po tych paru godzinach wydaje życzliwi, mili ludzie.
Minusy: zaplanowano dla nas tylko 2 zajęcia dziennie tj. gimnastykę indywidualną – 45 min (taką jaką mamy w OWI) i basen (za zimna woda dla dwulatka i brak instruktora, pobrodziliśmy 10 min i wyszliśmy). Poza tym warunki no jak w starym szpitalu – łazienka zbiorowa piętro wyżej. Nie ma tez żadnych zajęć logopedycznych, ani z grupowych.
Spodziewałam się jednak bardziej intensywnej rehabilitacji i dlatego zrezygnowaliśmy.
To chyba jest dobre miejsce, żeby sobie odpocząć – rodzic/ opiekun bierze dla siebie od lekarza rodzinnego skierowanie do szpitala i tez korzysta z różnych zabiegów (młodsze dziecko można zostawić w tym czasie w czymś na kształt przedszkola).