Wysłany: 2010-09-07, 14:28 Turnus w Zagórzu/k Warszawy
Czy może był ktoś na turnusie w Zagórzu k/ Warszawy? Ja dostałam skierowanie od naszego lekarza rehabilitacji i chciałabym poznać opinie. Z tego co się dowiedziałam telefonicznie turnus trwa 3 tyg. Dziecko jest całkowicie za darmo. W ramach NFZ(zakwaterowanie, rehabilitacja i wyżywienie). Opiekun płaci 19zł lub z wyżywieniem 35 za dobę i jest w pokoju sam z dzieckiem. Turnus organizowany jest przez "Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży w Zagórzu"
_________________ Mama Michałka z ZD ur 07.02.2009
Naszym marzeniem byłeś Ty. Spełniłeś wszystkie nasze sny. Stałeś się częścią naszego życia. Jesteś największym cudem odkrycia.
Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 287 Skąd: Woj.mazowieckie
Wysłany: 2010-09-07, 23:16
My byliśmy w marcu tego roku.Wtedy jeszcze trwał dwa tygodnie.Nie byłam za bardzo zadowolona choć to był nasz pierwszy taki wyjazd i nie mam porównania.Jeśli chodzi o zespół downa byliśmy tam tylko my,było dużo dzieci z problemami ortopedycznymi,przykurczami,którym podawano botulinę.Jeśli chodzi o rehabilitacje ruchową to trafiłam na młodą niedoświadczoną osobe( najgożej),terapia ręki mi się podobała.Zajęć było mało jeden raz miałam logopedę i raz zajęcia z psychologiem.Woda w basenie za zimna, warunki mieszkaniowe względne.Ale mieli to sprywatyzować moze się coś zmieniło!!!
_________________ Agnieszka mama Mai z ZD ur.(25 04 08)i Pauliny ur .(20 02 98)
My jeździmy systematycznie do Zagórza jesteśmy przyjęci na oddział dzienny. Mamy zajęcia dwa razy w tygodniu - terapia zajęciowa, logopeda i rehabilitacja. Ogólnie jesteśmy zadowoleni jeżeli chodzi o rehabilitacje my ćwiczymy z Panią Asią to młoda dziewczyna, widać że bardzo się stara, dużo z siebie daje, moim zdaniem dobrze ćwiczy, zachęca małą jak może kiedy ona się buntuje no i zajęcia są 40-45 minutowe. Dostajemy wskazówki do domu jak pracować z Weronisią. My jesteśmy z niej zadowoleni, tym bardziej że w rozwoju fizycznym mój Skarbeczek zrobił duże postępy- już chodzi prowadzona za jedną rękę.
W Zagórzu są dwie panie logopedki. My chodzimy na zajęcia do p. Komar. To osoba o miłym ciepłym głosie która zazwyczaj na zajęciach wykorzystuje odgłosy z taśmy , pokazuje przy tym obrazki, zdarza się że pomasuje buziaka, uczy części ciała itp., prowadzi różne zabawy w formie nauki.
Terapia zajęciowa na początku nie bardzo mi odpowiadała, jakoś czarno to widziałam, chyba najmniej widziałam zaangażowanie w to co moja córcia robi na TZ , no i jej mina i marudzenie same o tym świadczyły. Teraz powoli to się zmienia i już się przekonuje do formy tych zajęć. Z tego co zaobserwowałam dzieci ogólnie lubią uczęszczać na tego typu zajęcia. Na terapii czasami zdarza się że może być troje dzieci, bo są trzy panie od TZ. Każda z nich zajmuje się wyznaczonym dzieckiem.
U logopedy i na rehabilitacji w naszym przypadku jesteśmy same.
Z basenu jeszcze nie korzystaliśmy.
U psychologa byliśmy trzy razy po to żeby ocenił rozwój psychologiczny dziecka- tam nie ma z psychologiem zajęć systematycznych tylko co kilka miesięcy.
Jeżeli się zdecydujecie na ten turnus zapewne zostaniecie przyjęci przez neurolog Żardecką to ona wyznaczy wam cykl zajęć. To bardzo miła pani, można z nią rozmawiać otwarcie i jest przychylna do próśb rodziców, w naszym przypadku tak jest.
Budynek w Zagórzu jest stary od remontowany, z tego co widzę dbają o czystość, niestety nie mogę nic napisać o hotelu dla rodziców bo tam nie byłam. Wiem że znajduje się na drugim piętrze na tym samym piętrze jest logopeda i terapia zajęciowa. Rehabilitujemy się na pierwszym, windy są.
Najwięcej dzieci jest z porażeniem mózgowym, dzieci z ZD nielicznie się pokazują.
Basia_s kiedy byście mieli ten turnus? Moglibyśmy się spotkać, byłoby bardzo miło Was poznać . Nas nie będzie od 5 października w Zagórzu bo mamy turnus w CZD ale to tylko tydzień, no i jeszcze załatwiamy jakiś wyjazdowy ale jeszcze nie wiem kiedy i gdzie.
Ja zapisałam nas na pierwszy wolny termin czyli 18 kwiecień 2011 więc jeszcze troszkę poczekamy. Będziemy tam przez 3 tygodnie, miło nam będzie Was poznać . Dziękuje Ci także za wyczerpująca opinię na temat Zagórza. Pozdrowionka dla Was i do zobaczenia.
_________________ Mama Michałka z ZD ur 07.02.2009
Naszym marzeniem byłeś Ty. Spełniłeś wszystkie nasze sny. Stałeś się częścią naszego życia. Jesteś największym cudem odkrycia.
Basia_s nie spodziewałam się, że aż tak długo czeka się na turnus do Zagórza Pomyślałam nawet że na 100% załapiecie się w tym roku. Ja tam nie widzę tłumów dzieci, nawet jak przechodzę korytarzem na pierwszym piętrze gdzie mamy rehabilitacje i mijam pokoje starszych już dzieci, to zawsze jakoś tak pustką świeci, chyba że się mijamy bo z tego co zaobserwowałam z rana mają zajęcia w szkole i zawsze podjeżdża pod budynek bus i ich zabiera. Nie daleko ośrodka ok. 400 metrów dalej są inne przynależne budynki, tam m.in znajduje się szkoła, jest stadnina koni i są prowadzone zajęcia z hipoterapii. My jeszcze nie uczęszczamy ale następnym razem pewnie już po nowym roku jak będziemy u dr Żardeckiej to poprosimy o te zajęcia. Tak w ogóle to Zagórze jako miejscowość nie charakteryzuje się zbytnio niczym, wokół jest las, las i jeszcze raz las jeżeli ktoś zmuszony jest dojechać komunikacją miejską to tylko autobusem podmiejskim 722 tyle że on nie dociera do centrum Warszawy tylko do ronda Wiatraczna i często nie kursują - wszystkie są niskopodłogowce. Żadnych sklepików się nie dopatrzyłam, na dole budynku przy recepcji stoi tylko budka z napojami z automatu. Mam nadzieje że Was niczym nie odstraszyłam tym co napisałam, na pewno się spotkamy bo my do Zagórza to tak na dłużej. Wiadomo że wszędzie gdzie się nie pojedzie są minusy i plusy wyjazdu, nie wszystko się podoba. My nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy wybrać Zagórze jako miejsce gdzie Weronisia uczęszcza systematycznie na zajęcia, Pilicka nam podziękowała za rehabilitacje dość szybko, zajęcia z logopedą i innymi tak rzadko że tylko ręce załamywać. Zagórze nas od razu przyjęło, nie robili żadnych problemów żeby ćwiczyć czy chodzić na terapie dwa razy w tygodniu, tylko z logopedą na początku było gorzej bo była tylko jedna pani ale teraz są już dwie i też nam udało się zapisać na dwa razy w tygodniu, tak więc nie jest źle i mamy nie daleko Do miłego zobaczenia Basiu
Może załapiemy się jeszcze i w tym roku , pani zapisała mój numer i kto wie może coś sie zwolni zobaczymy .
Dzięki dziewczyny za opinie, przynajmniej teraz potrafię sobie wyobrazić ten turnus bo wcześniej to zupełna pustka.
_________________ Mama Michałka z ZD ur 07.02.2009
Naszym marzeniem byłeś Ty. Spełniłeś wszystkie nasze sny. Stałeś się częścią naszego życia. Jesteś największym cudem odkrycia.
Ja Wikusią jeżdziłam do Zagórza dość często .To tam Wikusię nauczyli siadać raczkować i chodzić .Mieszkaliśmy w hotelu bardo miło wspominam czas tam spędzony
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum