Jeśli Tomek pokazuje koń na pierwszym zdjęciu to w angielskim jest tak samo .
_________________ Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2009-07-24, 15:00
No to ja odszczekuję wszystko co wcześniej napisałam i idę na spacer. kruffka, to mi się śniło, że my w Warszawie makatonowałyśmy i nic się nie zgadzało?
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16926 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-24, 21:50
mamagugu to ze mną w kawiarni porównywałaś gesty Makatonu polskiego i angielskiego!
Ślicznie Tomek pokazuje gesty! Powinnaś Grażynko pochwalić się Bogusi.Ona stale szuka dzieci, żeby nagrać jak pokazują gesty !
A w nowym kwartalniku jest artykuł o szkole specjalnej na Czarnieckiego, w której nauczycielki objęły wszystkich programem komunikacji makaton + PCS pod tytułem "Możesz ze mną porozmawiać"
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2009-07-24, 22:24
Pamiętam, Aniu! Napisałam w moim pierwszym poście na ten temat że porównywałam z Tobą i kruffką. No ale naprawdę mi się śniło, że żadne gesty się nie zgadzały???
Za psa to dam sobie rękę uciąć, że jest inaczej.
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2009-07-24, 22:39
Po angielsku pokazujesz tak jakby pies aportował albo prosił o coś stojąc na tylnych łapkach. Palce: środkowy, wskazujący i kciuk złączone i do dołu, na poziomie klatki piersiowej robisz 2 ruchy w górę i w dół.
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2011-10-01, 22:16
Jakby to napisać... Czasami "lepsze" jest wrogiem dobrego. Większość angielskich gestów z powodzeniem byłaby rozpoznawalna w Polsce. Moim zdaniem ta adaptacja, podobno 7-letnia, była zbędna.
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 09 Mar 2011 Posty: 8813
Wysłany: 2011-10-01, 22:47
Kiedyś oglądałam w tv program produkcji USA pt"Dom nie do poznania" Chyba znacie? jeden z odcinków opowiadał jak ekipa stawiała nowy dom rodzinie,która przygarnęła dzieci z zD. Był pokazany chłopiec, który nie mówił, tylko posługiwał się Makatonem. Zdecydowanie jego gesty były odpowiednikami polskich. Jak wół pokazywał na pytanie prowadzącego że chce wejść do domu. Jak to w końcu jest?
_________________ BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
Pomogła: 15 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 5793 Skąd: Chylice/Piaseczno
Wysłany: 2011-10-01, 23:15
Basiu, bo niektóre są podobne albo takie same.
Agata, ja pamiętam jak pani Bogusia opowiadała o pracach nad powstawaniem polskiego Makatonu. I z tego co zrozumiałam, to szukano gestów podobnych - zbliżonych do naturalnych gestów używanych przez polskie dzieci. Jak widać nasze dzieciaki "gestykulują" trochę inaczej niż angielskie.
Może dla Ciebie - dwujęzycznej osoby jest jakiś problem, dla mnie - żaden. Nasz Makaton jest czytelny i mi się akurat polskie gesty podobają (choć niektóre dwu-składowe są trudne dla Piotrka)
_________________ Anka - mama PIOTRKA (14.04.2008), Ani (34) żony Mateusza, Jacka Juniora (30) męża Oli, Łukasza (28) i babcia Franka, Staśka, Stefana, Róży i Kazika :) oraz Józka i Zuzi
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2011-10-01, 23:21
Angielskie też by ci się spodobały , moim zdaniem są tak samo zrozumiałe, a niektóre po prostu umowne (trzeba było stworzyć znak od zera). Dla mnie to stworzenie jeszcze jednej bariery dla dzieciaków posługujących się Makatonem. Uważam że powinien być międzynarodowy, chociażby po to żeby na turnusach moja słabo mówiąca po polsku Violińska mogła się porozumieć z polskimi kumplami nie mówiącymi po angielsku.
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum