[julina]

I uważam, że nic złego nie zrobiliśmy idąc do specjalisty by dowiedzieć się jaka jest jego opinia na temat Floksetyny ( nigdy bym niczego nie zrobiła tylko dlatego,że mnie się wydaje słuszne, bo dla mnie i mojego M najważniejsze jest zdrowie naszych dzieci ).

[kacha_wawa]

No, ale widzisz Monia, teraz masz opinię specjalisty z zawodu, a nie z samozwańczego powołania Cieszę się, że na takiego neurologa trafiliście

[julina]

Kasiu czytając o Fluoksetynie miałam świadomość, że na 98% lekarz tego nie przepisze dziecku, ale tak na prawde to bardzo chcialam poznać opinie lekarza na temat tego leku i wszystkiego sie dowiedziałam tak jak chciałam. Co do EEG to nie robiliśmy bo ten lekarz stwierdził ,że na razie nie ma tekiej potrzeby,ponieważ ostatnie ( sprzed roku) wyniki były swietne i nic się niepokojacego nie dzieje.

[kacha_wawa]

Cieszę się, że lekarz przedstawił Ci jak to wszystko wygląda i, że widzisz jak to wygląda z medycznego punktu widzenia

[Tuśka]

No, i takie stawianie sprawy to ja rozumiem.

[anuszkaa]

Ja już dwa mesiące temu pisałam, co mój lekarz powiedział o prozaku i pomyśle, by dzieciom go podawać. ZABRONIŁ. (Dziurawiec - "Deprim" zresztą też.)

[magdalenka]

Dzięki Bogu ze Ci wybił to z głowy Monika

[mammamika]

Po tym, jak dowiedziałam się, że we Włoszech są pomysły, aby Prozac był lekiem obowiązkowym (podobnie jak Euthyrox), podawanym od pierwszych dni życia zespołowca zaczęłam zgłębiać temat.
Wiele argumentów neurologicznych mnie przekonuje, ale sama kiedyś brałam Prozac i pamiętając, jak się po nim czułam wiem, że nie chcę zafundować tego swojemu dziecku

[Alicja]

Temat fluoksetyny to temat przede wszystkim braku wiedzy i mitów jakie obrosły wokół tego leku.

Moim zdaniem podawanie tego leku jest konieczne, gdyż reguluje on mechanizmy wytwarzania nowych komórek, a patrząc na ostatnie odkrycia to wywołuje neurogenezę szczególnie istotnych neuronów wytwarzających neuroprzekaźniki. Nie jest to jednak lek prosty i konieczna jest wizyta u lekarza….ALE ZE WSKAZANIEM O CO CHODZI!
>>> czytaj dalej

[Iga]

A czy ktoś mi odpowie jak jest z uzależnieniem? Jak będzie za 15 lat?

[Joanna]

No Iga nie wiadomo może pić, palić i ciort wie co jeszcze z tymi uzależnieniami to różnie bywa i nikt nie jest w stanie powiedzieć co będzie za 15 lat.

[Iga]

Joanno, Joanno Ty to zawsze wymijająco

Fluoksetyna uzależnia? Czy to jest mit? Jeżeli uzależnia to jak będą dzieci znaczy już dorośli funkcjonować za 15 lat?

Kto zna odpowiedź na pierwsze pytanie?

[Margola]

Brałam fluoksetynę przez pół roku dziesięć lat temu. Nie zauważyłam symptomów uzależnienia, jakkolwiek jestem laikiem i to tylko moja osobista opinia oraz doświadczenie.

[Iga]

Dzieci ją będą brały trochę dłużej niż pół roku.

[Margola]

Toteż nie wypowiadam się tu jako ekspert, zwłaszcza że dla mnie fluoksetyna zatrzymała się na etapie skutecznego leku na depresję biochemiczną, i to dla dorosłych.