[Maria]

anna30, ja na pewno zweryfikuję zdanie po echo serca w 30 tygodniu, ale mam teraz mętlik w głowie, bo specjalnie pytałam się dwoje specjalistów, w tym kardiochirurga, który wcale nie sugerował cesarki.
Ja akurat i tak muszę zyskać opinię okulisty, bo mam taką wadę wzroku, że kto wie, czy to już samo wskazaniem nie będzie.

[anna30]

Pewnie, że tak, jeśli lekarze Ci powiedzą, że naturalny poród będzie lepszy Widzisz, ja miałam takie przejścia, podczas gdy np. martas rodziła Hankę znacznie dłużej i było ok, mimo, że Hanusza też bardzo powazną wadę serduszka ma. Nie ma regóły, a kto jak kto - kardiolog czy kardiochirurg to już powinni wiedzieć najlepiej

[Wojtala]

Wojtek miał prenatalnie zdiagnozowane ASD i VSD. Kardiolog nie widział przeciwskazań do porodu naturalnego, tak jak i inni lekarze. Wyszło jednak inaczej, urodził się przez CC - ze względu na zanikające tętno.

[Edith]

A ja zafiksowałam się, ze nie chcę rodzić naturalnie, że pewnie będzie ciężko, że nie chcę by małemu coś się stało podczas porodu. Za długo o Jasia walczyłam , by teraz, przy porodzie się coś stało. I lekarz 'naciągnął' trochę tą cesarkę. O wadzie serca ani ZD nic wcześniej nie widziałam. Jak zaczęła się akcja porodowa to zanim zrobili cięcie, od 23 do 9 rana były regularne skurcze co 5 min , a rozwarcie 1,5 cm. Masakra. Jasia wyciągnęli w bardzo dobrej kondycji - był dzieckiem donoszonym ( 39 tc) i dostał 10 pkt w skali Apgar. Zaraz potem okazało się, ze jest poważna wada serduszka i zapalenie płuc.