FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Słowa lekarzy - te straszne i te pełne otuchy
Autor Wiadomość
Malina87 
trajkotek


Pomogła: 3 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 10 Lis 2008
Posty: 2136
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2010-03-11, 13:05   

Beatko napisze Ci na prv bo nie wiem czy moge tu tak sypać nazwiskami...powiem tyle ciągle chodzi w tym swoim fioletowym polarku...jak 1,5 roku temu tak i teraz... ;-)
A co do 8 piętra to cały personel powinni wymienić bo ja nie wiem co te pielęgniarki i lekarze tam jeszcze robią...napewno nie nadają się do małych dzieci..ale to już nie na ten wątek opowiadanie... ;-)
_________________
Dagmara, mama Błażejka z zD (04.11.2008 r.)
 
 
natan 
trajkotek


Dołączyła: 18 Wrz 2008
Posty: 2243
Skąd: tychy
Wysłany: 2010-03-13, 21:13   

Ja też na 8 piętrze w Ligocie od lekarza K usłyszałam,że moje dziecko to napewno down,w dodatku ilekroć chciałam z nim porozmawiać kazał czekać na korytarzu,wychodził i na odczepnego udzielał info :evil: (co za burak)
_________________
Monika mama Natana z zD ur.29.07.2008,Tymona ur.20.04.2010.
 
 
Dedi 
gaduła

Wiek: 39
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 195
Wysłany: 2010-03-17, 09:03   

Jaką ten lekarz ma specjalizację?? Pytam dlatego, że nie chciałbym na niego trafić, bo bałbym się, że coś mu zrobię.
 
 
Malina87 
trajkotek


Pomogła: 3 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 10 Lis 2008
Posty: 2136
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2010-03-17, 09:28   

Specjalista Pediatra - Specjalista Kardiologii Dziecięcej... ;-)
_________________
Dagmara, mama Błażejka z zD (04.11.2008 r.)
 
 
Dedi 
gaduła

Wiek: 39
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 195
Wysłany: 2010-03-17, 09:35   

Dzięki.
Mam dla Was drogie Panie radę:
Moja żona zawsze jak ma iść do jakiegoś "trudnego" lekarza zabiera mnie. Twierdzi, że przy facetach tacy lekarze zachowują się zupełnie inaczej.
 
 
mija 
złotousty
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 6174
Wysłany: 2010-03-17, 09:57   

U nas jest odwrotnie.
Mąż słucha pokornie i uważnie lekarzy a ja jestem ta dociekliwa.
Jeśli medyk jest niemiły lub bezczelny zawsze pytam :
A jak się Pan nazywa, przepraszam bo nie dosłyszałam ????
Czy to sa jakieś czarodziejskie słowa ? Bo zawsze zmieniają front po tym pytaniu.
_________________
mija - mama Bianeczki ur. 11.04.2005 r
 
 
Malina87 
trajkotek


Pomogła: 3 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 10 Lis 2008
Posty: 2136
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2010-03-17, 12:21   

U nas jest tak samo...Mateusz wszystkie slowa lekaryz przyjmuje z pokora...wkurza mnie to czasem... :-? Mija bede musiala sprobowac kiedys twojego sposobu... :spoko:

ps mody mi ponaciskal na klawiaturze jakies guziki i nie umiem zrobic polskich znakow...
_________________
Dagmara, mama Błażejka z zD (04.11.2008 r.)
 
 
Dedi 
gaduła

Wiek: 39
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 195
Wysłany: 2010-03-17, 13:06   

Tak się już u nas przyjęło, że żona zajmuje się rehabilitacjami i podawaniem leków, a ja sprawami medycznymi. Zawsze jestem z żoną u specjalistów typu kardiolog, endokrynolog, neurolog itd. Rzadziej u pediatry. Podziwiam Was drogie Panie, że o wszystko musicie walczyć same.
 
 
karolina1 
trajkotek


Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lut 2007
Posty: 1755
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2010-03-18, 17:44   

Oj to u mnie jest czasem gorącą,kiedy jest mój maż ze mną to ja nie mam nic do powiedzenia,a on nie da się zbyć i czasem potrafi nieźle ustawić,czasem nawet go wyzywam że więcej go nie wezmę bo przez niego są na mnie wrogo nastawieni.
_________________
Karolina, mama Nicolki (7l.)
 
 
Dedi 
gaduła

Wiek: 39
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 195
Wysłany: 2010-03-19, 08:09   

Nieraz tak trzeba. Mi ostatni raz puściły nerwy u endokrynolog w Tychach na recepcjonistki. Mieliśmy umówioną wizytę na 17:00, a jak przyjechaliśmy to okazało się że jest przed nami 5 dzieci, więc 2 godziny z głowy. Chciałem skorzystać z prawa pierwszeństwa ze względu na zaświadczenie o niepełnosprawności małej. Pani recepcjonistka powiedziała szeptem: "Ale proszę Pana tam są dzieci z Zespołem Downa, one są bardzo pokrzywdzone przez los" Ja na to podniesionym głosem: "Dziękuję bardzo, moja córka też ma". Jak zobaczyłem, że przed nami są jedynie dzieci zdrowe to myślałem, że jej to biureczko połamie. Na szczęście jak Wiki zaczęła wrzeszczeć (przy niej to bębenki idą na spacer i echo słychać w głowie) to Pani ze starszą córką się zlitowały (lub nie wytrzymały) i nas wpuściły. Był to pierwszy raz od narodzin małej gdy chciałem skorzystać z tego prawa (jest zapisane w karcie praw pacjenta).
 
 
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2010-03-19, 08:12   

Naprawdę jest takie prawo?
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
Dedi 
gaduła

Wiek: 39
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 195
Wysłany: 2010-03-19, 08:15   

Kiedyś jak czekałem w kolejce do lekarza, była tam właśnie karta praw pacjenta i to w niej wyczytałem. Właśnie znalazłem najnowszą i szukam tam tego. Jak znajdę to wkleję.
 
 
natan 
trajkotek


Dołączyła: 18 Wrz 2008
Posty: 2243
Skąd: tychy
Wysłany: 2010-03-19, 09:48   

Dedi w Tychach właśnie tak to funkcjonuje w przychodniach...zostajesz umówiony na konkretną godzinę a potem się okazuje,że pacjenci wchodzą w takiej kolejności jak przyszli.
Czasem słyszę,że są o to kłótnie ale w większości ludzie się z tym godzą.
_________________
Monika mama Natana z zD ur.29.07.2008,Tymona ur.20.04.2010.
 
 
Dedi 
gaduła

Wiek: 39
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 195
Wysłany: 2010-03-19, 10:41   

Prawie wszędzie tak jest. Jak są śmieszne numerki to też się kłócą. Tylko u niektórych specjalistów jest lepiej. W Tychach mam sposób na rejestratorki jak nie chcą nas umówić na termin który nam odpowiada lub który jest potrzebny ze względu na zmianę dawki leków na tarczycę. Np. lekarka każe nam przyjść za 6 tyg., a Pani w rejestracji ostatnio nam powiedziała, że najbliższy wolny termin to połowa lipca. Po powrocie do domu dzwoni teściowa która pracuje w sanepidzie i nagle termin udaje się znaleźć za 6 tygodni.
Co do prawa wejścia bez kolejki to chyba to wykreślili bo znalazłem tylko, że honorowi krwiodawcy mają takie prawo.
 
 
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2010-03-19, 10:49   

Panie rejestratorki to moje serdeczne koleżanki,więc im powiem Dedi jakie masz na nie sposoby ... ;-)
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu