Drodzy po miesiącach milczenia.
Przeprszam TYCH, którym obiecałam i którzy czekają na nową ksiązkę: WSPOMAGANIE ROZWOJU DZIECI Z ZESPOEŁM DOWNA - TEORIA I PRAKTYKA, która ukaże się w Impulsie przed Świętami, jak informuje mnie wydawnictwo od lutego !! Przeprszam za opóxnienia, ale nie są ode mnie zależne. Ukończyłam również ksiązkę o getsach Makatonu i tutaj mam - ponawiam serdczną prosbe - o ZDJĘCIA DZIECI jak wykonują lub rozpoczynają (gdyż wiem, że w ruchu jest to niemozłiew) wykonywać prosty gest ! jak do góry, kto, jeść, pić, ja etc. wszystkie znajda się w książce z podpisanymi imionami bohaterów ! - zapraszam serdecznie. Oczywiście ksiązkę prześlę zaraz po jej ukazaniu sie. Zdjecia serdecznie prosze przesłać na mój adres mailowy: b.kaczmarek@makaton.pl - będe bardzo wdzieczna !
Rzecz kolejna to czy rodzice dzieci starszych/młodziezy (chyba sa bardzie ukryci i milczący), mogliby zasugerować tematy, o których chcieliby się dowiedzieć więcej ? tj. przygtowuję drugą cz. ksiązki, która będzie poswięcona problam młodzieży naszych dzieci stąd miło byłoby, aby spełniała nasze oczekiwania, a nie była pisana o tym, co nie przyda sie nam w życiu. SERDECZNOŚĆI dla wszystkich
Dziękuję serdecznie, każdy gest będzie dobry i z góry dziekuję za pomoc. Co do ksiązki to przyznam sie na naszym "nie wychodzącym" poza mury forum, ze jestem zmeczona obietanicami wydawnictwa ! bardzo dużo nerwów i własnych odkłądanych kieszonkowych (mój mąż nie wchodzi na formu - uFF) ksiazka mnie kosztowała. Dzisiaj - przed chwilą przysłano mi ostaeczną akceptację i jak powiedziano jutro (27) mają drukować, ale znowu kiedy będzie tego nie powiedziano. Bardzo mi przykro, ze to tak długo trwa (od końca stycznia ksiazka lezy w wyd.), tym bardziej, ze jak pisałam zalezy mi na drugiej części dla starszych (serdecnzie zapraszam do podawnia tematów), ale bądżmy dobrej myśli. Chodzi mi o to, aby coś w światku nauki się ruszyło i aby powstawały publikacje o naszych dzieciach. W lit. ang. jest mnóstwo nowych, ciekwaych inf. które na pewno i nam byłyby przydatne. Ale dosyć marudzenia, trzeba być optymistą, ze w ogóle powstanie. Wszystkich bardzo ciepło ściskam ! i wracam do kończenia opracowyania programu wczesnej internwecji dla nasych dzieci
Ja proponuję temat wyboru szkoły jako istotny, jeżeli chodzi o starsze dzieci. Nie ukrywam, że interesowałyby mnie np. porównawcze wyniki badań dotyczące rozwoju dzieci, które chodziły do różnych szkół: integracyjnych, specjalnych, masowych, nauczanie indywidualne, itp. Czy stwierdzono jakieś istotne różnice? Nie wiem tylko, czy takie badania ktoś robił
_________________ "Nie poddaj się, bierz życie jakim jest. I pomyśl, że na drugie nie masz szans."
Myslovitz
________________________________
Sylwia - Mama 13,5-letniej Patrycji z zD
Jestem na Zakątku od niedawna, o Makatonie usłyszałam na turnusie latem ,trochę poczytałam i chciałabym od czegoś zacząć. Niestety w moim mieście nikt nic nie wie .Mam pytanie czy mogłabym zacząć od jakiejś publikacji ,podręcznika zanim będę mogła wziąć udział w kursie?Moja Julka chętnie pokazuje ,powtarza wiele słów,ale często się denerwuje ,bo nie wszystko potrafi przekazać.Może mogłabym poprzez Makaton pomóc?Przepraszam, że trochę odbiegam od tematu .
_________________ Aneta mama 18 letniego Konrada i 9-letniej Julitki - z ZD
Aneta umów, się z dziewczynami z okolic Poznania. Niech Ci pokażą co i jak cały czas tam organizują kurs Makatonu i nie starcza terminów na resztę polski
Wiem że są dostępne jakieś podręczniki , my sami dostaliśmy po kursie specjalne książeczki gdzie są pokazane gesty.Musiała byś na stronie makatonu sprawdzić czy jest możliwość zamówienia.No i śledzić następny termin szkolenia koniecznie.
Dzięki za info Zaczęłam ostanio brać udział w zajęciach organizowanych w Koninie przez fundację Otwarcie.słyszałam ze oni też mają takie zajęcia.Wtym roku już nie było miejsc ,ale może uda mi się zapisać na przyszły .Może ktos cos słyszał lub brał w nich udział?
_________________ Aneta mama 18 letniego Konrada i 9-letniej Julitki - z ZD
Wykorzystanie gestów
w pracy edukacyjno-terapeutycznej z niemówiącymi dziećmi upośledzonymi umysłowo
Gesty są naturalnym, bardzo łatwym sposobem porozumiewania się. Dopełniają naszą mowę, sprawiają, że jest bardziej emocjonalna i wyrazista, a niekiedy wręcz zastępują słowa. Niemal każda grupa zawodowa dysponuje odpowiednim zestawem gestów, które ułatwiają jej porozumiewanie się bez słów. I chyba każdy tego doświadczył, że niekiedy jeden gest może powiedzieć więcej aniżeli wiele słów i zdań. Gesty stanowią więc samodzielny, pełnowartościowy język, a rozumienie i władanie tym językiem jest niesłychanie ważnym czynnikiem komunikacji międzyludzkiej. Wyłączmy dźwięk w telewizorze podczas przemówienia jakiegoś działacza politycznego i obserwując tylko mimikę i gesty spróbujmy rozpoznać, w jakim stopniu ruchy jego ciała odpowiadają ruchom jego duszy i myśli. Czy mówca ten faktycznie mówi to co myśli? Wyrobiwszy sobie na podstawie takich obserwacji gestów i póz polityka własną ocenę o jego zapatrywaniach, poglądach i postawach, włączmy ponownie dźwięk, by się przekonać, jaka jest treść jego wypowiedzi i czy aby nie odbiega za bardzo od tego, co i nim sądzimy. Jeśli tak jest to uwierzmy raczej gestom. Słowa, zanim zostaną wypowiedziane, są na ogół starannie przemyślane, dobrane, „ubrane” w jakąś formę, a nabywając doświadczeń życiowych, uczymy się panować nad sobą, kontrolować swoje gesty, wyraz twarzy i wiemy doskonale, które postawy odbierane są z sympatią, a które budzą niechęć. Natomiast gesty ujawniają nasze tajemnice, są jakby ruchem duszy, a nie ruchem ciała, bowiem ręce i dłonie wszystkimi ruchami wskazują zamiary tego, kto nimi porusza. Poznanie języka ciała jest szczególnie ważne dla rodziców, nauczycieli i terapeutów. Gesty są spontaniczne, mimowolne i odruchowe, a najłatwiej to obserwować u dzieci.
Warto przyjrzeć się rozwojowi małego dzieck.: zanim zacznie mówić to już doskonale pokazuje jakie jest duże (unosi wysoko rękę), udaje, że leci samolotem (rozkłada ręce na boki) albo jedzie autem (udaje ruchy kierownicą), pokazuje jak śpi, je posiłek, zamiata, myje zęby albo telefonuje. Gesty te (zwane referencjalnymi) odzwierciedlają wygląd przedmiotów lub przebieg czynności, przez co są zrozumiałe dla wszystkich.
jechać
myć się
pić
jeść
tak,zgoda
źle
W kolejnym etapie rozwoju dzieci uczą się konwencjonalnych gestów, które funkcjonują w określonych grupach społecznych i są wynikiem pewnej umowy społecznej, np.: dziękuję, przepraszam (wyciąganie dłoni na zgodę), powitanie. Dzieci są świetnymi obserwatorami, stąd chętnie naśladują różne gesty dorosłych. Każdego dnia widzą w naszych wypowiedziach gesty: ja, ty czy gest wskazywania czegoś. Wszystkie te prawidłowości można wykorzystać do budowania programów wspomagania porozumiewania się dzieci nie posługujących się mową.
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Serdecznie zaprszam do wydawnictwa Impuls i do ksiązki o naszych dzieciaczkach, która sie nareszście ukazała http://www.impulsoficyna....&start=0&id=589
Cieszę sie również, ze wyd. obniżyło jej koszt, pomimo tego, ze nie jest i tak tania (39,80) -niestety nie miałam na to żadnego wpływu a cały zysk ze sprzedaży bierze wyd. dla mnie liczyła sie idea, ze coś nareszcie zaczyna sie pisać o naszych dzieciach. A dodam równiez, ze sa tam cudne wypowiedzie naszych zakątkowych znajomych ! Przygotowuje obecnie II tom poświęcony młodzieży i dorosłym dlatego jescze raz zaprszam do przesyłania pomysłów, może mogłabym poprzez wypowiedzi innych osób pomóc w rozwiązaniu problamów osób starszych, o których muszę przyznać, ze zapominamy. Wszędzie są wypowiedzi i pomoc maluszkom - to miło ! ale co ze strszymi ? Ściskam wszystkich serdecznie i życzę miłej lektury.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum