[stokrota]

hmmm...ale fundacja nie może być zakładana w celu pomocy jednemu, konkretnemu dziecku...
...pewnie dlatego w celach dorotkowa jest wpisana pomoc "przyjacielom", o których więcej nic nie ma (jak zauważyła grażyna)...
Fundacja musi być założona w celach publicznych (społecznie lub gospodarczo użytecznych) i celem nie może być wspieranie tylko fundatora i jego bliskich...

Mam nadzieję, że z pomocy dorotkowa korzystają także inne dzieci...

[Iga]

Iwona, nie wiedziałam myślałam, że można założyć Fundację na 1 osobę.

[stokrota]

Nie można, Igo, do tego służą subkonta

[dorotkowo]

Cieszę się, że tak wnikliwie przejrzeliście witrynę Dorci oraz całego Dortkowa. Cieszę się, że dyskutujecie na ten temat. To wazne dla "Dorotkowa". pozdrawiam i zapraszam do zaglądania na "Dorotkowo" częściej i jeszcze bardziej wnikliwie (proponuję zacząć od statutu) - wówczas rozwieją się wszystkie Wasze wątpliwości. Witryna jest w trakcie rozbudowy, ciagle więc będzie więcej nowych informacji, które Was interesują. Może też będą one inspiracją do tworzenia kolejnych Stowarzyszeń i Fundacji, na rzecz naszych dzieci. Im więcej będzie tego typu inicjatyw, tym lepiej. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla Wszystkich Zakątkowiczów

[dorotkowo]

Kochani!
Termin "muminkowa wystawa, muminkowe życie" jest terminem użytym tylko synonimicznie z myślą o tym, że jest on po prostu sympatyczny. W żadnym razie nie jest on użyty ani jako oficjalny termin ani jako tytuł wystawy, który roboczo brzmi: "Moje dziecio - moja radość". We wnioskach o dotacje na wystawę również nie uzywaliśmy tego terminu, jest on bowiem zrozumiały tylko dla nas, rodziców osób obciążonych ZD. Przepraszam jeżeli kogoś uraziło uzycie tego terminu, ja lubię ten termin (choć jako dziecko za bajką nie przepadałam:))) Nie jest on negatywnie nacechowany tak jak: "Down" i wzbudza sympatię.

Dziękuję też wszystkim tym, którzy popierają inicjatywę zarówno wystawy jak i samego "Dorotkowa". Pomysłów mamy sporo:) Już wdrażamy niektóre z nich (wszystko będzie na www.dorotkowo.pl) i ich odbiorcą nie jest tylko nasza Dorcia - choć gdyby nie ona nigdy by nie powstało ani "Dorotkowo" ani myśl o pomocy dzieciom z ZD.

pozdrawiam

Ps. A wystawa o ""typowych"" blondynkach" to też dobry i prowokatorski pomysł. Myślę, że cieszyłaby się bardzo dużym zainteresowaniem. Taka wystawa mogłaby nawet być dla odbiorców odpłatna, a dochód z niej możnaby przeznaczyć na cele statutowe fundacji "Dorotkowo":))) lub innej organizacji zajmującej się wspieraniem leczenia i rechabilitacji dzieci z ZD. Nic tylko wziąć się do roboty:)

Ps. II - Przepraszam, że się nie przedstawiłam w wyznaczonym miejscu, ale wydawało mi się, że się przedstawiałam na tym formum na poczatku jego istnienia (był chyba w innym miejscu?). Pamiętam, że były jakieś zmiany itd. Teraz jednak juz mnie znacie:) - Katarzyna Minczykowska-Targowska, mama Dorotki z ZD (www.dorotkowo.pl/dorotka.html)

[martas]

Dlaczego ja ciągle czytając posty dorotkowa mam wrażenie jakby to była swoista reklama

[kabatka]

[Alicja]

Czy w fundacji "Dorotkowo" istnieje możliwość zakładania subkont dla innych dzieci?

[dorotkowo]

Nie, jeszcze nie. Jesteśmy zarejestrowani dopiero od 21 grudnia 2009 r.. Dopiero więc zaczynamy. O subkontach pomyślimy gdy już będziemy OPP - ale tak jak już napisaliśmy na naszej www. w pierwszym rzędzie chcemy objąć opieką region kujawsko-pomorski i maluszki, a potem zobaczymy. Gdy uda nam się pozyskać więcej rąk do pracy i obsługi to będziemy rozważać poszerzenie działalności. Zwłaszcza, że oprócz Fundacji mamy też pracę zawodową. Poza tym nie chcemy jednak iść w ilość, a w jakość:)
pozdrawiam

[kabatka]

Kilka postów stąd zostało przeniesionych do tematu Źródła finansowania statutowej działalności organizacji.

[dorotkowo]

Wystawa udała się! Dziękujemy wszystkim, którzy nam zaufali i nadesłali zdjęcia. Przez ponad dwa miesiące prezentowaliśmy wystawę w centrum Torunia (w plenerze), cieszyła się ona dużą oglądalnością i była bardzo pozytywnie odbierana. Podglądówki paneli można obejrzeć na naszej stronce www.dorotkowo.pl/wystawa.html Wystawę będziemy prezentować też w innych miastach, choć początkowo nie planowaliśmy. Chcieliśmy panele rozdawać w podarunkach instytucjom życia publicznego i może w końcu tam trafią:) - na razie jednak ludki chcą oglądać życie naszych dzieciaków, więc posyłamy je w świat:) Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wsparcie, pomoc i zaufanie

[eelusiaa]

Fajna wystawa. Ciesze się, że została "dostrzeżona" i inne miasta chcą z niej skorzystać.
A jeszcze bardziej ciesze się, że dojrzałam naszego Antka - mafry

Model pierwsza klasa

[nefre]

ja też Antka rozpoznałam
no i impreza jak widzę udała się

[groszek]

A ja zobaczyłam Klimka DOdo, która kiedyś u nas pisywała, Jasia z Bojanowa czy to nie synek Sikorki?

[sikorka]

Tak Aniu, Jaś jest mój, sikorkowy!!! Poznałaś i skojarzyłaś nas!! dziękuję i pozdrawiam!