U nas jeszcze długa droga do nauki jakichkolwiek samogłosek, spółgłosek, a co dopiero sylac, ale kupiliśmy fajne puzzle dla Olisia i najpierw nimi rzucał, a teraz zaczął się im w końcu przyglądać z każdej strony
Literki i z tej samej serii mamy jeszcze cyferki
_________________ Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 20 Paź 2006 Posty: 2500
Wysłany: 2011-02-25, 14:34
My (dawo temu ) miałyśmy takie MEMO. Dzięki niemu Ala nauczyła się wszystkich literek.
Do dziś można je kupić w każdym markecie za kilka zł.
Bawiłyśmy się podobnie, jak mama z córeczką na tym filmie.
Tutaj jednak dziewczynka ma inną układankę. Zresztą świetną!
www.youtube.com/embed/SuqjN2YGaLg
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16888 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-26, 20:50
Bardzo mi to polecała jedna mama starszego chłopca na turnusie w Mrzeżynie, ale do tej pory nie kupiłam bo ta cena...
Nawet mi przywiozła do pokazania, żeby mnie zachęcić, ale wtedy jakoś nie było nowego wydania (3 lata temu) teraz jest do kupienia, może się w końcu zrujnuję?!
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 20 Paź 2006 Posty: 2500
Wysłany: 2011-02-26, 21:14
Kiedyś zainteresowałam się tym zestawem. Wypożyczyłam z biblioteki pedagogicznej, by przetestować przed zakupem. Leżał u mnie trzy miesiące. W tym czasie robiłam z dziećmi różne rzeczy, ale jakoś te obrazki nie wykorzystywałam. Dla mnie były nieporęczne. Dużo lepiej pracowało mi się ze zwykłymi pisemkami dla dzieci, pełnymi kolorowych ilustracji i zdjęć. To były czasy, kiedy nie miałam Internetu. A kiedy już go miałam, zaczęłam wykorzystywać cliparty do produkcji własnych pomocy. Były to pomoce do terapii logopedycznej i pedagogicznej dostosowane do potrzeb i zainteresowań mojego dziecka. No i zupełnie darmowe.
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 20 Paź 2006 Posty: 2500
Wysłany: 2011-02-26, 21:49
(Nie mogę już edytować, a chciałam podać przykłady moich pomocy
- oczywiście obrazki były duże - na cały ekran).
Na początek słowa.
lody
pies
Potem można przejść do krótkich zdań.
Dziadek siedzi.
Robiłam to w PPT i nagrywałam własny głos. Dziecko klikało, słyszało i widziało napis, znowu klikało i widziało obrazek. Z czasem nie nagrywałam już głosu. Dziecko czytało, potem klikało i widząc obrazek sprawdzało, czy dobrze przeczytało.
Narobiłam się tego tyle, że za żadne pieniądze bym tego nie kupiła!
Polecam.
Podziwiam kreatywność poprzedniczki, ale Twoja Groszku również.Skad czerpiesz te pomysły na pomoce dla Maksia? Pewnie to głupie pytanie, ale kiedy czytam o wykonanych przez Ciebie pomocach -to , no po prostu wielki szacun .Bardzo ciekawia mnie też pomysły Twojej córki, no i te zdolności plastyczne
_________________ "To przewrotne szczęście miewa różne wymiary".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum