Wiek: 48 Dołączyła: 23 Lip 2010 Posty: 178 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-03-22, 01:20
Widzę że tu różnie z tymi asystentami.My mamy asystentów różnych, zmieniających się co jakiś czas , z różnych programów.Finansuje wójt gminy.Jonatan stale ma osobę w zwykłym przedszkolu która mu towarzyszy,przebiera itp.
Wiek: 48 Dołączyła: 23 Lip 2010 Posty: 178 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-04-16, 22:12
Mnie wszędzie odsyłano. Ostatecznie odbyłam rozmowę z wójtem i przedstawiłam że chcę dać dziecko do zwykłego państwowego przedszkola oczywiście. Jednak dziecko bez pomocy nauczyciela czy asystenta swojego nie będzie dobrze funkcjonować. To wystarczyło. Wójt resztą się zajął. Bez żadnego podania nawet.
Zgodnie z przepisami to dyrektor występuje o etat nauczyciela wspomagającego, zobacz tu nauczyciel wspomagający
Z tego, co tam przeczytałam, taki nauczyciel może być zatrudniony bez problemu, gdy w placówce jest oddział integracyjny albo dziecko o specjalnych potrzebach nauczania.
A dziewczynka ma takie orzeczenie?
O asystencie znalazłam takie informacje asystent nauczyciela
i tu też występuje dyrektor.
_________________ Iwona, mama Ani z zD (30.01.1990 - 10.09.2023)
Wiek: 48 Dołączyła: 23 Lip 2010 Posty: 178 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-04-17, 22:40
Chyba to są zależności takie że ten decyduje kto ma większy manewr. Dyrektor przedszkola jest podległy i słucha się wójta. U nas wójt jest silna osobą. Co roku są na to nowe osoby więc ostatnio we wrześniu poszłam do wójta i pytałam kogo znalazł dla Jonatana. On nie miał czasu ale zastępca przy mnie wykonał telefon do szkoły i kazał przysłać osobę która się do tego najbardziej nadaje, kogoś z kilku stażystów. Wyglądało to jakby decyzją i rozporządzeniem był a władza gminy a nie dyrektor. Pewnie i tak mogło się zdarzyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum