Wysłany: 2007-01-22, 23:02 Rehabilitować w Polsce, mieszkać za granicą - czy to możliwe
Dziewczyny, poradzcie....my jestesmy z Londynu, czesto odwiedzamy zakatek i czytam o tych roznych fizjoterapiach i innych zajeciach w Polsce. Wywnioskowalam, ze chyba w naszej starej Polsce pomoc i opieka na dziecmy z ZD jest lepsza niz w Angli (to sa moje stwierdzenia). Ja probuje sie dowiedziec czy powinnam juz cos robic z moim Oliverem (2 tygodnie), jakies moze cwiczenia, jak go stymulowac itp. Tutaj wszyscy mi mowia ze za wczesnie, trzeba czekac az Oli bedzie mial 2-3 miesiace, ale dla mnie to za dlugo na czekanie, ja bym chciala juz cos robic.
Dlatego prosze o pomoc, moze przyjechalabym do Polski (Szczecin, Wroclaw, Warszawa, Gliwice i innych miast), zapisala sie na fizjoterapie-nawet prywatnie. Poradzcie dobrych lekarzy, kliniki, fizjoterapeutow itp.
Jeśli są pieniądze i potrzeba zajęć z fizjoterapeutą polecam turnus w Jadownikach Mokrych. Jedna z fizjoterapeutek skończyła NTT Bobath, super zajęcia na basenie z Panią Kasią do tego hipoterapia i masaże. Jak dobrze się zakręcić, to dziecko będzie miało parę godzin dziennie zajęć na wysokim poziomie. A popołudniami można także indywidualnie korzystać z sali ćwiczeń i basenu. Z hydromasażu można zrezygnować, na basenie jest fajne jacuzzi.
_________________ Agatka 12 lat z zD; Janek 9 lat
olgakomorowska.pl
Bea jeżeli chcesz to mogę popytać u nas w Ośrodku wczesnej interwencji czy jest możliwość konsultacji prywatnie. Myślę, że tak bo kiedy ja się chciałam zapisać do neurologa (neurolog kieruje do logopedy, psychologa i rechabilitację) a nie było terminu poprosiłam o wizytę prywatną. Specjaliści są naprawdę super. Kubuś zaczął rehabilitację od 6 tygodnia życia.
Witku, dzieki za informacje o Jadownikach, ja sie wybieram w Listopadzie (w czerwcu nie ma juz miejsc). Moze sie tam zobaczymy.
Magda, super by bylo, ja mam ojca w Gliwicach i innych znajomych moglabym sie u nich zatrzymac. Moze moznaby bylo przyjezdzac co kilka misiecy na tydzien lub dwa na intensywna terapie, co o tym myslisz?
Norelko, az mi sie uwierzyc nie chce ze tak czesto i tak szybko mozna miec rehabilitacje. Ja sie staram o cos tutaj ale magdalenka mi wyjasnila ze w Londynie fizjoterapia jest raz na miesiac !!!.
Mam ciotke we Wroclawiu, wiec zatrzymac sie u niej moge. Nie moglabym chodzic z Oliverem 4 razy w tygodniu, ale moze raz na kilka miesiecy, na przyklad na tydzien lub dwa (intensywnej terapii). Czy myslisz ze to dobry pomysl?
Alicjo, dziekuje bardzo, ale ja nie mam nikogo w Tychach wiec nie mialabym gdzie sie zatrzymac. Macie fajnie, tyle opcji do wyboru, az mi sie nie chce uwierzyc ze w Londynie opcje sa takie ograniczone....
Bea właśnie skończyłam rozmowę z naszym ośrodkiem wczesnej interwencji. Neurolog który tam przyjmuje ma również swój gabinet prywatny (jeżeli chcesz to podam ci namiary). Pani w rejestracji powiedział, że według niej możnaby wszystko załatwić tylko niestety odpłatnie. Jeżeli masz pyt. pisz na priv.
A swoją drogą jak będziesz w Gliwicach to zapraszam na kawkę.
Gliwicki Ośrodek Adaptacyjno-Rehabilitacyjny ul.Słowackiego 58B Gliwice tel (032) 231-52-13 albo nr do prywatnego gabinetu doktora Leszka Piaseckiego (specjalista neurologii dziecięcej) Gliwice ul.Dubois 16 (032) 777-52-88 (przyjmuje w środy). Proponuję rozmawiac z nim bezpośrednio.
Bea, ja mam podobne zmartwienie (mieszkamy w Szkocji).
Ponieważ moja mama jest po pedagogice specjalnej (specjalizuje się w starszych dzieciach) zrobiła wywiad wśród swoich koleżanek i wiesz co? Te, które mają opinię najlepszych szkoliły się w Anglii właśnie. Podobnie jak rodzice dziewczynki, którą mama prowadzi od wielu lat na nauczaniu indywidualnym (ma porażenie mózgowe) - cały program pracy z nią ułożono w Londynie.
Czekam na wieści, co to za ośrodki - jak będę wiedziała podzielę się informacjami, a tymczasem zastanawiam się nad przeprowadzką:)
_________________ Kajetan z zD - 8 lat, Mikołaj lat 10 i ja - Karolina
www.niezłyjazz.pl
Czesc, ja sie wlaczam do rozmowy, bo jestem z Londynu i calkowicie sie zgadzam z mammamika. My jezdzimy na rahabilitacje i do logopedy do Szczecina, jak bys chciala to ja teraz jade do Szczecina ok 21-ego Pazdziernika. Wyjamuje mieszkanko na tydzien i rabie caly zestaw wizyt po lekarzach i rahabilitantach. Oliver chodzi na rahabilitacje wg Bobath i Vojty do logopedy terapeutycznego i takie tam inne.
Moje doswiadczenia sa podobne do Twoich. Do nas rehabilitant przyszedl jak Oliver mial chyba ponad 3 miesiace, a logopeda przyszla dopiera jak mial 6 miesiecy!!!
_________________ Szczesliwa Mama Joey (29-04-03), Aniolka Jake (10-12-05) i Olivera ZD (03-01-07)
Witaj Bea, bardzo dziękuję za propozycję - niestety już wiem, że Tomek nie dostanie w tym czasie urlopu i nie będę miała z kim zostawić Mikołajka (w Szczecinie nie mam akurat żadnej rodziny, ani przyjaciół). Czy zawsze jeździsz właśnie tam? Chętnie do Ciebie dołączymy następnym razem.
Zbadałam trochę temat i w Londynie są 2-tygodniowe sesje terapeutyczne w Instytucie Bobathów nastawione na szkolenie rodziców do samodzielnej pracy - wiesz coś na ten temat?
_________________ Kajetan z zD - 8 lat, Mikołaj lat 10 i ja - Karolina
www.niezłyjazz.pl
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-08, 11:59
mammamika napisał/a:
[...](w Szczecinie nie mam akurat żadnej rodziny, ani przyjaciół). Czy zawsze jeździsz właśnie tam? [...]?
Karolina, pewnie magdalenka (Londyn) zaraz Ci więcej napisze - ona np. przyjeżdża do Warszawy. Podczas tego pobytu odwiedza i dr Ganowicz, i rehabilitantkę, i robi Kaikowi potrzebne badania.
mammamika napisał/a:
Zbadałam trochę temat i w Londynie są 2-tygodniowe sesje terapeutyczne w Instytucie Bobathów nastawione na szkolenie rodziców do samodzielnej pracy - wiesz coś na ten temat?
witam Fakt na wyspach jakos rehabilitacja strasznie kuleje
Ale za to edukacyjnie patrzac z perspektywy kilku lat w polsce jest duzo duzo do przodu.
Medycyna tez kiepska ale jak dzis wytlumaczyla mi rodowita wyspiarka to anglicy maja straszny opor do wszystkiego z europu oni nawet mucosolvanu tu niemaja jako syropu a co mowic o mucosolvanie do inhalacji......
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum