FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Pokarmy bardziej zwarte
Autor Wiadomość
Monika22 
gaduła


Wiek: 42
Dołączyła: 25 Mar 2008
Posty: 175
Skąd: śląsk
Wysłany: 2008-11-14, 11:44   Pokarmy bardziej zwarte

Nie znalazłam wątku dotyczącego jedzenia bardzej zwartych pokarmów, więc otwieram nowy. Nie wiem w czym mogę jeszcze Oskarowi pomóc, aby zaczął jeść kawałeczki jedzenia. Do tej pory masujemy codziennie buzię (ten rozszerzony do nauki żucia), przełyk. Masuję buzię wewnątrz różnymi rzeczami : skórką chleba, jabłkiem, szczoteczką do zębów i itp. Dajemy mu pojedyńcze kawałeczki to pożuje i połkie, ale jak daję zupkę np Gerbera po 9 miesiącu (w niej jest dużo małych kawałeczków jarzyn, cały ryż) to zaczyna się ksztuszenie i wymiotowanie, chodź nie tak od razu - zje trochę. Czasem mam już dość, a to dopiero początek. Dzisiaj dałam mu łyżeczkę zmiksowanej parówki to zjadł, przy drugiej mu wyszła z buzi, a trzecią już zwymiotował :-( .
_________________
Monika, mama Oskarka z zD (ur.23.01.2008r.) i Kingi (ur. 29.04.2011r.)
 
 
djulia 
nawijacz


Wiek: 42
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 927
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2008-11-14, 12:04   

Daj małemu coś do rączki np: chrupka kukurydzianego, ugotowany makaron, może jak sam będzie próbował poznawać gryzienie złapie na czym to polega
_________________
Julia- mama Kingi z zD 07.03.2007 i Kuby 28.03.2013
 
 
angelika kuspa 
złotousty


Pomogła: 4 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 3776
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: 2008-11-14, 18:59   

Moniko to trwa dosyć długo. Ada ma prawie skończone 14m-cy a też nie zawsze chce jeść posiłki o większych kawałkach.Zauważyłam że zjada więcej zupki zmiksowanej niż takiej, gdzie poduszę jej warzywa widelcem.Teraz polubiła już paluszki i chrupki ale to też długo trwało :tak: Więc wam też życzę cierpliwości :spoko:
_________________
Angelika, mama Weroniki 23l.,Kornelii 17 l. i Adrianny (17.09.07 r. z zD)
 
 
mama kubusia 
trajkotek


Pomogła: 2 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 03 Kwi 2008
Posty: 1573
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-11-14, 20:59   

Moniko, Kuba też nie gryzie większych kawałków.
Właśnie kupiłam mu pare obiadków po 9 miesiącu i po pierwszej łyżeczce był koniec jedzenia. Od razu wyczuwa większe cząsteczki, wypluwa je i dalej nie chce jeść.
Pewnie według producentów zdrowe dziecko w wieku 9 miesięcy ma już 4 zęby, którymi bez problemu pogryzie te cząstki ziemniaczków czy ryżu.
Ja dam jeszcze Kubie czas na naukę jedzenia takich pokarmów. Jak narazie polubił chrupki kukurydziane.
Pamiętam jak położna mi powiedziała, że dopiero jak dziecku wyjdzie ząbek to znak by dawać mu pokarmy mniej zmielone.
_________________
Ania- mama Kubusia 19.01.2008
 
 
Iga 
złotousty
iga


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 29 Lis 2007
Posty: 9716
Skąd: Dębica
Wysłany: 2008-11-14, 21:25   

mama kubusia napisał/a:
Pamiętam jak położna mi powiedziała, że dopiero jak dziecku wyjdzie ząbek to znak by dawać mu pokarmy mniej zmielone.


A co jak zęby wyjdą ok 17 miesiąc? To, że nasze dzieci nie gryzą to nie problem zębów. Majce nauka jedzenia zajeła rok i nie czekałam na pierwsze zęby.
_________________
iga - mama Majowej z zD ur. 09.03.2007
www.gugaa.blog.onet.pl
www.najmajowniejsza.net
 
 
Joanna 
trajkotek
joanna


Wiek: 47
Dołączyła: 05 Gru 2006
Posty: 2185
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-11-14, 21:38   

MOja Maja nie mając żadnego zęba w wieku ok roku zjadała wszystko ale było to zasługą logopedki która ją tego nauczyła a raczej zmusiła bo mała robiła wszystko żeby nie zjeść pluła łykała w całości dławiła się i tak dalej.

Dziś jestem bardzo wdzięczna Pani Gosi, za to że nas do tego zmobilizowała bo z wiekiem byłoby coraz gorzej gdyż przyzwyczajenie do zmiksowanego pokarmu jest czasem większym problemem niż brak zębów i naprawdę warto walczyc o to aby dziecko uczyło się żuć gdyż w przyszłości pomoże mu to w mowie.

Aha ważna jest też technika karmienia którą opanować samemu może być trudno więc poszukajcie logopedy który zajmuje się terapią jedzenia i niech wam pokaże jak trzymać dziecko i jak karmić
_________________
Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
 
 
Monika22 
gaduła


Wiek: 42
Dołączyła: 25 Mar 2008
Posty: 175
Skąd: śląsk
Wysłany: 2008-11-14, 22:05   

Joasiu możesz powiedzieć coś więcej jak ją karmiłaś, wiesz ze znalezieniem dobrej logopedy jest ciężko ;-) , a tutaj dzielimy się naszymi doświadczeniami :roll: . Ja Oskara karmię łyżeczką Aventu na moich kolanach. Na krzesełku do karmienienia też próbowaliśmy, ale strasznie się wiercił.
_________________
Monika, mama Oskarka z zD (ur.23.01.2008r.) i Kingi (ur. 29.04.2011r.)
 
 
Iga 
złotousty
iga


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 29 Lis 2007
Posty: 9716
Skąd: Dębica
Wysłany: 2008-11-14, 22:07   

Monika, jesteś ze śląska i masz panią Ładę w pobliżu.
_________________
iga - mama Majowej z zD ur. 09.03.2007
www.gugaa.blog.onet.pl
www.najmajowniejsza.net
 
 
Monika22 
gaduła


Wiek: 42
Dołączyła: 25 Mar 2008
Posty: 175
Skąd: śląsk
Wysłany: 2008-11-14, 22:12   

A gdzie ona przyjmuje?
_________________
Monika, mama Oskarka z zD (ur.23.01.2008r.) i Kingi (ur. 29.04.2011r.)
 
 
Iga 
złotousty
iga


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 29 Lis 2007
Posty: 9716
Skąd: Dębica
Wysłany: 2008-11-14, 22:16   

Między innymi w Gliwicach w Ośrodku Wczesnej Interwencji

Więcej: O pani Oli Ładzie w Zakątki

A tu masz namiary dokładne do Gliwic
_________________
iga - mama Majowej z zD ur. 09.03.2007
www.gugaa.blog.onet.pl
www.najmajowniejsza.net
  
 
 
Monika22 
gaduła


Wiek: 42
Dołączyła: 25 Mar 2008
Posty: 175
Skąd: śląsk
Wysłany: 2008-11-14, 22:16   

Dzięki :papa:
_________________
Monika, mama Oskarka z zD (ur.23.01.2008r.) i Kingi (ur. 29.04.2011r.)
 
 
jasmina 
gaduła

Dołączyła: 28 Gru 2007
Posty: 175
Wysłany: 2008-11-15, 00:29   

Moja córcia - 13 miesięcy od ok. 7 miesiąca je większość rzeczy. Krótko przed roczkiem urosły jej 2 ząbki. Nigdy nie miksowałam jej jedzenia, tylko zgniatałam jedzeniem widelcem - ale ja gotuję jej codziennie zupy. Zaczynałam od chrupek (tych ze znaczkiem dla dzieci, bo inne się sklejają albo chrupki z lewiatana), od miśkoptów, potem doszły danonki, serka z musem, czasem obgryzała kostki ;-) i skórki od chleba. Teraz daję jej np. pół bułeczki to sobie jak ja to mówię "memla" :lol: Kroję jej w kosteczkę kiełbaski, bo to mały mięsożerca. Jeżeli chodzi o łyżeczkę, to mam dwie łyżeczki, które lubi - reklamówki firmy Nestle i rewelacyjna łyżeczka (jaka reklama)... ups :lol: z ikea (takie komleciki są, kubek niekapek, śliniaczek plastikowy i łyżeczka, kosztuje 15 zł.) Często kroję pół jabłuszka i wyskrobuję jej miąższ łyżeczką, rzadko ścieram na tarce albo daję jej po prostu obrane pół jabłuszka albo marchewkę i słyszę, że skrobie jak królik i tylko widać ślady zębów :lol: W sumie to mała wszystko je... I to właśnie u logopedy mała wcinała pierwszy stały pokarm (ok. 4 miesiąca jej życia). Malutka nieraz się zachłyśnie, ale głównie herbatką... teraz ta tendencja ustaje.
_________________
Mama Księżniczki
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2008-11-18, 11:45   

Posty na temat dr Aleksandry Łady przeniesione :arrow: tutaj
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
kabatka 
admin
Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"


Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Wrz 2006
Posty: 14639
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-26, 22:00   

Dlaczego ważne jest podawanie pokarmów zwartych :arrow: poczytajcie na portalu.
Dzięki uprzejmości :arrow: pani Marty Wiśniewskiej mogliśmy go opublikować w zakątkowym portalu :-)
_________________
Monika, mama anielskiego Kubuli z zD (ur. 18.09.2005 - zm. 31.07.2006) , Ninki (ur. 16.02.2010 r.) i Lilki (ur. 4.02.2014 r.)
 
 
liada 
cichosza

Dołączyła: 15 Kwi 2008
Posty: 18
Wysłany: 2009-10-27, 22:42   Re: Pokarmy bardziej zwarte

Monika22 napisał/a:
Nie znalazłam wątku dotyczącego jedzenia bardzej zwartych pokarmów, więc otwieram nowy. Nie wiem w czym mogę jeszcze Oskarowi pomóc, aby zaczął jeść kawałeczki jedzenia. Do tej pory masujemy codziennie buzię (ten rozszerzony do nauki żucia), przełyk. Masuję buzię wewnątrz różnymi rzeczami : skórką chleba, jabłkiem, szczoteczką do zębów i itp.

Dajemy mu pojedyńcze kawałeczki to pożuje i połkie, ale jak daję zupkę np Gerbera po 9 miesiącu (w niej jest dużo małych kawałeczków jarzyn, cały ryż) to zaczyna się ksztuszenie i wymiotowanie, chodź nie tak od razu - zje trochę.

Czasem mam już dość, a to dopiero początek. Dzisiaj dałam mu łyżeczkę zmiksowanej parówki to zjadł, przy drugiej mu wyszła z buzi, a trzecią już zwymiotował :-( .


Mam pytanie: W jakim wieku jest synek? Jak reaguje na masaże? Czy jest zainteresowany nowymi smakami?
Jest tak, że człowiekowi łatwiej sobie poradzić z pokarmem, który ma cały taką samą konsystencję niż z "miesznym" :). Być może dlatego synek ma problemy z zupkami (troche grudek, trochę "mazi").
Proszę spróbować znaleźć taki pokarm stały, który najlepiej akceptuje i cierpliwie go podawać. I skonsultować sie z logopedą.
Pozdrawiam.
_________________
www.logolandia.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu