FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Co zabrać do szpitala dla dziecka
Autor Wiadomość
MaSo74 
gaduła
Mania-matka wariatka.

Wiek: 49
Dołączyła: 25 Gru 2008
Posty: 315
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-01-25, 20:04   Co zabrać do szpitala dla dziecka

Słuchajcie niby podstawowa sprawa ale nie zapytałam nikgogo więc pytanm Was - co zabierałyście dla dziecka do szpitala? Czy trzeba jakieś ubrania, mleko, pileuchy zabrać?? Filip będzie w Poznaniu operowany.
_________________
Mama 10 letniej
Marysi i Filipkaz zD ur.14.11.2008r
 
 
emka205 
złotousty
z kosmosu


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 15 Lip 2008
Posty: 3463
Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2009-01-25, 20:57   

to chyba zależy od szpitala. jesli chodzi o mleko to chyba w każdym szpitalu mają, pytają tylko czy dziecko jest uczulone i jaki rodzaj mleka pija, gdy nie maja to zamówią i sprowadzą. ja tak miałam z fefkiem na krysiewicza, on pije nutramigen, nie mieli, ale zakupili i na drugi dzień już był.pieluchy też mają, ale ja brałam swoje.
Zabierałam też ulubioną podusie filipa i kocyk domowy, żeby czuł się choć troszkę po domowemu (nie wspomnę o ulubionych książeczkach, zabaweczkach nawet piłke brałam :) . Mój mąż gdy zobaczył walizkę jaką spakowałam to zrobił takie oczy :wow: :-D
_________________
nic nie dzieje się przypadkiem..(Filip 2005)
 
 
fineska 
nawijacz


Dołączyła: 13 Lis 2008
Posty: 674
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-25, 21:36   

My brałyśmy swoje: pieluchy, chusteczki, szare mydło, termometr, fride, ręcznik, ciuszki, mleko (bo Karola musi mieć AR) i wodę. Zupki wcinała szpitalne - bardzo jej smakowały :-)
_________________
Sylwia - mama Kingi (23.06.2006r.) i Karoli z ZD (03.04.2008 r.)
 
 
MamaKuby 
nawijacz
Asik


Wiek: 46
Dołączyła: 27 Lut 2008
Posty: 565
Skąd: Warszawa Mokotów
Wysłany: 2009-01-25, 21:55   

Ja zawsze zabieram jedzenie na jeden dzień, bo zanim zamówią to lepiej mieć swoje.
Poza tym może pomyśl o ubrankach wygodnych dla dziecka po operacji, tak żeby lekarze mogli zmieniać opatrunki itd. Może np. kaftaniki rozpinane z przodu - bardzo praktyczne.
Ja Kubie zabierałam psa z pozytywką do uspokajania i usypiania, taką cichutką, żeby innym dzieciom na sali nie przeszkadzał.
Jeśli dziecko bierze specyficzne leki to też dobrze mieć swoje, zanim zamówią.
A poza tym weź "wszystko" co Wam ułatwi ten pobyt i pozwoli wyeliminować stres dziecka do "zera"

A i najważniejsze - bardzo dobrym sposobem na oswojenie nowego miejsca jest "brudna" piżamka na początek. Tzn. nie świeżo wyprana tylko taka w której dziecko spało powiedzmy 2 noce i ma zapach łóżeczka i domu. Szczególnie dla maluchów zapachy są bardzo ważne.

Powodzenia
_________________
Mama Kuby ur. 17.05.2007
 
 
Monika22 
gaduła


Wiek: 42
Dołączyła: 25 Mar 2008
Posty: 175
Skąd: śląsk
Wysłany: 2009-01-26, 09:37   

Do powyższych rzeczy dorzucę jeszcze Oliatum. Dodawałam Oskarowi do kąpieli, ładnie schodziły po nim oparzenia po elektrodach.
Powodzenia
_________________
Monika, mama Oskarka z zD (ur.23.01.2008r.) i Kingi (ur. 29.04.2011r.)
 
 
MaSo74 
gaduła
Mania-matka wariatka.

Wiek: 49
Dołączyła: 25 Gru 2008
Posty: 315
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-01-26, 14:46   

No to cała lista....ale dzięki za wszystkie sugestie zaraz sobie zapiszę i po woli zacznę pakować...
_________________
Mama 10 letniej
Marysi i Filipkaz zD ur.14.11.2008r
 
 
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2009-01-26, 16:13   

Aneta była juz dużym dzieckiem, jak pojechałam z nią pierwszy raz do szpitala. U starszaków torba musi byc odpowiednio większa ;/ . Kubeczki, sztućce itp. Dla mamy też oczywiście. Na dłuższy pobyt igła z kawałkiem nitki. Nożyczki. Ściereczka. To takie drobiazgi, ale ich brak utrudnia życie. Kiedyś we frustracje wpędzil mnie brak małej łyżeczki. Nie zawsze jest możliwość i czas aby wyskoczyć na miasto. Zawsze mialam przy sobie małą kawę, cukier i coś na pierwszą kolację( dla siebie i dla dziecka na wszelki wypadek). Solniczka- bo po co Ci kilogram soli kupiony na miejscu w sklepiku.
Zabawkę brałam jedną ulubioną i paczkę kredek z temperówką. Oczywście zapas nowych zabawek, puzli i kolorowanek i tak powiększał się wraz z pobytem, więc po co dźwigać stare. I tak wiadomo, że mamusia prędzej zrezygnuje ze swojego obiadu, niż z niespodzianki dla dziecka. Zwłaszcza w szpitalu.
Album ze zdjęciami. To był u nas żelazny punkt programu. Aneta go uwielbiała. Ale te moje rady to już chyba dla starszych dzieci.
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2009-01-26, 22:34   

My zawsze zabieramy kocyk i podusię - ostatnio kołderkę od e-cioteczek.
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
MaSo74 
gaduła
Mania-matka wariatka.

Wiek: 49
Dołączyła: 25 Gru 2008
Posty: 315
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-01-28, 18:14   

Zadzwoniłam na wszelki wypadek na Szpitalną w Poznaniu i powiedziano mi że obowiązkowo musze zabrać pieluchy i mleko na pierwszy dzień pobytu bo późnej mleko jest gwarantowane przez szpital a ubranka nie koniecznie muszą być swoje bo szpital ma już przystosowane do zmiany opatrunków także decyzję o ciuszkach dla maluszka pozostawiają rodzicom.
_________________
Mama 10 letniej
Marysi i Filipkaz zD ur.14.11.2008r
 
 
kabatka 
admin
Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"


Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Wrz 2006
Posty: 14639
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-01-28, 18:37   

MaSo, weź swoje ciuszki - zwróć uwagę tylko, aby były rozpinane po całej długości z przodu: bodziaki, pajace itd. Polecam też skarpetki - tylko nie uciskające. Zaraz po operacji, kiedy dziecko leży w samym pampersie, stópki mogą marznąć, wtedy przydatne są skarpetki.
_________________
Monika, mama anielskiego Kubuli z zD (ur. 18.09.2005 - zm. 31.07.2006) , Ninki (ur. 16.02.2010 r.) i Lilki (ur. 4.02.2014 r.)
 
 
MaSo74 
gaduła
Mania-matka wariatka.

Wiek: 49
Dołączyła: 25 Gru 2008
Posty: 315
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-01-28, 18:39   

Ok zrobię tak....na razie sama myśl o operacji mnie tak przeraża że nie wiem jak ja tu jeszcze prosto siedzę.
Dzisiaj mi się śniło że mnie operowali....
_________________
Mama 10 letniej
Marysi i Filipkaz zD ur.14.11.2008r
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu